Leszek Miller gościem programu "Tłit"
Zapraszamy na "Tłit". Od poniedziałku do piątku, o godz. 8.30 na stronie głównej Wirtualnej Polski. Zapraszamy na rozmowy z osobami, które kształtują naszą rzeczywistość. Dzisiaj gościem programu jest były premier, obecnie europoseł Leszek Miller.
Co dziś w programie? W weekend doszło do spotkania liderów Zjednoczonej Prawicy: Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina. "Po spotkaniu przywódców Zjednoczonej Prawicy wszystkie strony wyrażają przekonanie co do pozytywnych skutków działań Zjednoczonej Prawicy od czasu podwójnego sukcesu wyborczego w 2015 roku i wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 2021-2023" - przekazał w niedzielę wieczorem na Twitterze poseł i przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Jak dodał, "odpowiednie kroki zostaną podjęte w najbliższych dniach". Taki sam komunikat opublikował na swoim koncie wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek. Z kolei Jan Kanthak z Solidarnej Polski udostępnił wpis Sobolewskiego.
Kancelaria Premiera rozpoczyna kampanię poświęconą nowemu budżetowi UE, z którego Polska ma otrzymać 770 miliardów złotych. PiS może i przekona Polaków, ale czy przekona koalicjanta do głosowania za Funduszem Odbudowy?
O co może chodzić Władimirowi Putinowi? Co chce osiągnąć, eskalując napięcie w Europie? Czy Europa dobrze odpowiada na jego działania?
Leszek Miller w ostatnim wywiadzie ocenił, że Polska "nie jest dla USA liczącym się partnerem przez dąsy i fochy polskich rządzących". - Leszek Miller jest jedną z ostatnich osób, która powinna recenzować stosunki polsko-amerykańskie, bo gdy on był premierem, to relacje z USA miały charakter kliencki i w zasadzie byliśmy wyłącznie usługodawcą dla Stanów Zjednoczonych w pewnym zakresie - mówił w programie "Newsroom WP" Paweł Jabłoński. Co na to Miller?
Kontrola Ministerstwa Zdrowia ws. prof. Wojciecha Maksymowicza doprowadziła do jego odejścia z klubu PiS. Jak informują "Rzeczpospolita" i Onet, za donosem o eksperymentach na płodach miała stać osoba z resortu Przemysława Czarnka. Paweł Skrzydlecki zaprzecza, a minister edukacji narodowej oświadczył, że nic o sprawie nie wie.