Lepszy Tusk w Brukseli niż sądzony w Warszawie? Publicysta: górę mogą wziąć emocje
Gdyby Jarosław Kaczyński kalkulował na chłodno i myślał politycznie to nie ściągałby Donalda Tuska do Warszawy na proces, bo obecny szef Rady Europejskiej będzie szkodził prezesowi PiS. Sądzę jednak, że emocje wezmą górę - powiedział Michał Krzymowski z "Newsweeka" w programie Wirtualnej Polski #dziejesienazywo. Tak skomentował słowa rzeczniczki PiS Elżbiety Witek o tym, że - jej prywatnym zdaniem - byłego premiera trzeba postawić przed Trybunałem Stanu za oddanie śledztwa smoleńskiego Rosjanom.
Krzymowski przypomniał, że inaczej będzie prowadzone śledztwo prokuratorskie ws. katastrofy i "możliwości przeczołgania Donalda Tuska będzie dużo". - Z pewnością to się stanie. Politycy PiS mówili wielokrotnie, że trzeba wyrównać rachunki - zaznaczył publicysta.
Redaktor naczelny tygodnika "Wprost" Tomasz Wróblewski powiedział, że nie wierzy, aby się to udało. - Z pewnością napsuje jednak wiele krwi - stwierdził.