Lepszy kontrowersyjny podatek niż frazesy i marazm
Premier Miller, który pokazał, że panuje nad
swoją partią, powinien ją skłonić, aby poparła pomysł wprowadzenia
podatku liniowego - pisze w "Gazecie Wyborczej" Ernest Skalski.
30.06.2003 | aktual.: 30.06.2003 06:33
Komentator uważa, że konkretne, nawet kontrowersyjne dokonanie lepiej wpłynie na gospodarkę, a może i notowania Millera, rządu i SLD niż powtarzanie lewicowych frazesów i tkwienie w marazmie.
Według Skalskiego, pomysł na podatek liniowy zaczął żyć własnym życiem. Podatek przestał być utopią zwariowanych liberałów, stając się przedmiotem poważnej dyskusji na konkretny temat - pisze autor komentarza.
Publicysta "GW" apeluje też do Platformy Obywatelskiej o konsekwencję. Wyraża opinię, że skłonność do rozsądnej współpracy w konkretnej sprawie, zgodnej z własnymi poglądami, powinna w tej partii zwyciężyć nad chęcią bycia opozycją zawsze i w każdej sprawie. (aka)