"Lepsze stosunki Rosji z Polską nie tak prędko"
Przedstawiciel Rosji przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow powiedział w wywiadzie dla "Financial Times" (FT), że Moskwa z zadowoleniem powitałaby poprawę stosunków z Polską, lecz "nie oczekuje szybkich zmian tylko dlatego, że polski rząd konserwatywny przegrał w
niedzielnych wyborach".
23.10.2007 | aktual.: 23.10.2007 12:24
"Jako realista nie spodziewam się szybkiego efektu wyborów, lecz trochę światła na końcu tego szczególnego tunelu byłoby mile widziane" - powiedział ambasador Czyżow w wywiadzie opublikowanym przez FT.
"Oczywiście mam nadzieję, że sytuacja się poprawi, bo w ciągu ostatnich dwóch lat sprawy wyglądały bardzo kiepsko" - powiedział Czyżow. Dodał, że podobnie kształtowały się stosunki między Polską a niektórymi innymi państwami.
Rosyjski przedstawiciel wypowiadał się przed unijno-rosyjskim szczytem, który odbędzie się w piątek pod Lizboną.
Dziennik zwraca uwagę, że stosunki rosyjsko-polskie, które nigdy nie były łatwe w czasach pokomunistycznych, stały się jeszcze trudniejsze, gdy Kaczyńscy objęli stanowiska prezydenta i premiera.
Czyżow nawiązał też do rosyjskiego embarga na polskie mięso; według niego sprawy tej nie udało się rozwiązać nie dlatego, że nie zdołali tego zrobić eksperci rosyjscy i unijni, lecz dlatego, że kwestia ta "została nadmiernie upolityczniona w Polsce".
Dziennik pisze, że ani przywódcy Unii, ani Rosji nie spodziewają się przełomu w swych stosunkach na zbliżającym się szczycie.