Lepper zapowiada rewolucję
Bezkrwawą rewolucję podczas wyborów
parlamentarnych i prezydenckich, mogącą usunąć na stałe z polskiej
sceny politycznej partie liberalne, zapowiedział w
Gdańsku przewodniczący Samoobrony, Andrzej Lepper.
02.08.2005 | aktual.: 02.08.2005 15:00
To będzie rewolucja przy urnach wyborczych, ale nie krwawa. I może ona zmieść na dobre wszystkie partie liberalne. Tego się oni boją - powiedział Lepper, który uczestniczył w konwencji wyborczej pomorskiej Samoobrony.
Kandydujący na prezydenta przywódca Samoobrony zadeklarował, że podczas kampanii wyborczej jego partia nie będzie nikogo "obrzucać błotem".
Do ludzi musimy wyjść tylko z prawdą. To wystarczy. A ta prawda to: 70% Polaków żyjących poniżej minimum socjalnego, 30% na skraju ubóstwa, majątek narodowy i banki w obcych rękach, wraz z ukrytym bezrobociem 5 mln osób bez pracy. To jest dla liberałów niewygodne, bo oni są współwinni tej sytuacji - argumentował lider Samoobrony.
Zdaniem Leppera, Samoobrona jest jedyną partią w Polsce mającą "wyraźny, stabilny i konkretny" program.
Najważniejsze założenia programowe Samoobrony przedstawione w Gdańsku przez Leppera to m.in. zniesienie opodatkowania emerytur i rent, podwyższenie płacy minimalnej, wprowadzenie podatku obrotowego, zmniejszenie podatku CIT z 19 do 10%.
Lepper zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, uporządkuje relacje Polski ze wschodnimi sąsiadami oraz zadba o partnerską pozycję naszego kraju w Unii Europejskiej.