Lepper: prezydent zrobił "wielki bełkot" w Strasburgu
Andrzej Lepper na konferencji prasowej w Gdańsku skrytykował w piątek przemówienie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, które ten wygłosił w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. "Było to chwalenie się, robienie kpiny z Polski" - stwierdził.
"Prezydent jeden wielki bełkot zrobił tam, (...) to co powiedział o Polsce to jest skandal. Mówił, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat Produkt Krajowy Brutto w Polsce wzrósł o 50 procent. To znaczy, że ludziom powinno się dużo lepiej żyć jak przed tymi reformami wszystkimi. Jeśli przedtem ludziom żyło się w miarę, że nie brakowało na chleb, to dzisiaj nie powinno brakować na szynkę. Dzisiaj nie dość, że brakuje na chleb, to jeszcze brakuje na czynsz, na leki emerytom" - powiedział Lepper.
Zarzucił prezydentowi Kwaśniewskiemu, że nic nie powiedział o problemach polskich. "Chwalił tylko, że Polska to jest szansa dla Unii. Tak, szansa dla Unii, jako rynek zbytu dla ich nadwyżek produkcyjnych" - dodał szef Samoobrony.
Według Andrzeja Leppera, zafałszowany został przekaz z wystąpienia Aleksandra Kwaśniewskiego. "To co pokazały środki przekazu to jest obłuda, fałsz i zakłamanie. Nie pokazano tej pustej sali (...), na sali było tylko około stu posłów na sześciuset dwudziestu trzech posłów. Zrobiono sobie kpinę z prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej" - powiedział Lepper.
Przewodniczący Samoobrony, podkreślił, że w referendum będzie głosował na "nie". "My chcemy być w Unii, ale chcemy być traktowani od pierwszego dnia przystąpienia jako partnerzy, pełnoprawni partnerzy. (...) Na tych warunkach mówimy 'nie' i będziemy wzywać wszystkich do głosowania na nie" - powiedział Andrzej Lepper.
Zapowiedział, że jeśli Polska w wyniku referendum przystąpi do UE, to Samoobrona będzie żądać renegocjacji warunków.
Prezydent uczestniczył w środę w sesji Parlamentu Europejskiego. Był gościem na plenarnej sesji Parlamentu, z udziałem 162 obserwatorów z krajów wstępujących do Unii, w tym 54 z Polski.