Lepper chwali budżet, ale wnosi poprawki
Samoobrona popiera rządowy projekt budżetu, lecz wnosi też swoje poprawki. Szef Samoobrony Andrzej Lepper, chwaląc projekt uznał, że należy go zaakceptować, póki zamierzeniem jego autorów jest poprawa bytu społeczeństwa.
14.01.2006 | aktual.: 14.01.2006 14:20
Lepper zaproponował jednak poprawki swojej partii, zmierzające do wyasygnowania i przesunięcia pewnych środków na rolnictwo. Andrzej Lepper uważa, że pieniądze na to powinny się znaleźć, choćby w zasobach NBP.
Według Andrzeja Leppera, projekt budżetu zakłada zbyt niskie wpływy z Narodowego Banku Polskiego. Lider Samoobrony opowiedział się za dodatkowymi środkami, głównie na waloryzację rent i emerytur, fundusz mieszkaniowy i wsparcie programów regionalnych. Wniósł też o przesunięcie większych środków budżetowych na rozwój przedsiębiorczości i walkę z bezrobociem.
Zdaniem przewodniczącego Samoobrony, bank, który wypracował w ostatnich latach wielomiliardowe zyski, może przeznaczyć część z nich na potrzeby budżetu. Samoobrona chce, by w projekcie ustawy znalazło się więcej środków finansowych, między innymi na rolnicze renty, ubezpieczenia upraw i dopłaty do paliwa do ciągników rolniczych.
Lepper zapewnił, że poprawki do budżetu zgłoszone przez Samoobronę mają na celu wspomożenie polityki rządu Kazimierza Marcinkiewicza, a ich socjalny charakter jest zgodny z programem PiS. Podkreślił, że w polityce należy odejść od haseł populistycznych i zająć się rozwojem gospodarki, szczególnie budownicta. Polityk Samoobrony wskazał, że Otwarte Fundusze Emerytalne muszą zacząć inwestować w gospodarkę, a nie obligacje Skarbu Państwa. Według Leppera, OFE dysponują majątkiem o wartości 60 miliardów złotych, który powinien być wykorzystany do przyspieszenia rozwoju kraju.
Andrzej Lepper obwinił również poprzednie rządy o wyprzedanie majątku narodowego. Przewodniczący Samoobrony oświadczył w wystąpieniu w Sejmie, że wszyscy ministrowie skarbu, którzy do tej pory pełnili tę funkcję, powinii teraz siedzieć w więzieniu. Zwrócił uwagę, że majątek narodowy w 1989 roku miał wartość 400 miliardów dolarów. Wskazał, że sprywatyzowane zostało 70% tego majątku i wyliczył, że powinno to dać sumę 280 miliardów.