Lepper chce od PiS szybszych działań i konsultacji

Oczekujemy i deklarujemy też udział w tych szybszych działaniach w celu zmieniania Polski, budowy nowej i solidarnej, solidaryzującej się z tymi, którzy najwięcej stracili na przemianach. (Oczekujemy) władzy, która szybko będzie likwidować bezrobocie, będzie pomagać potrzebującym - powiedział dziennikarzom Lepper, pytany o oczekiwania wobec obradującego w Łodzi Kongresu PiS.

To "poważny, merytoryczny kongres programowy" - powiedział Lepper. Byłem zaproszony, miałem być gościem - dodał, wyjaśniając, że nie pojechał ze względu na zaplanowane wcześniej regionalne kongresy Samoobrony, m.in. w Białymstoku. Lepper powiedział, że w liście do uczestników kongresu PiS napisał, iż "Samoobrona jest za pełnym partnerstwem". I tego będziemy wymagać od koalicjantów - dodał.

Wicepremier podkreślił, że Samoobrona jako partia współrządząca oczekuje, by wszelkie wypowiedzi wicepremierów, czy ministrów w imieniu rządu były "najpierw poprzedzone dyskusją, konsultacją".

Jestem zaniepokojony tymi stanowiskami niektórych członków rządu, którzy wypowiadają się w imieniu całego rządu - powiedział Lepper i wskazał, że chodzi mu o wiceministra gospodarki Pawła Poncyliusza, który prowadził zakończone fiaskiem rozmowy z górnikami oraz o MSWiA w kontekście podwyżek dla lekarzy. To szef MSWiA Ludwik Dorn polecił dyrekcji szpitala w Łodzi zwolnienie strajkujących pracowników.

Zdecydowanie górnicy mają rację, górnikom pieniądze się należą, z górnikami trzeba rozmawiać. Jak ktoś jedzie do nich, zachowuje się butnie, a z przekazu wiemy, że i arogancko w stosunku do tej grupy społecznej, to my jako Samoobrona takiego traktowania tej poważnej grupy społecznej nie będziemy tolerować - powiedział Lepper.

Dodał też, że - jego zdaniem - podwyżki należą się także środowisku medycznemu, zwłaszcza pielęgniarkom i położnym. Tak samo straszenie lekarzy zwolnieniami, tym, że stracą pracę jest niepoważne - powiedział Lepper. Jego zdaniem, prawie 6 mld zł przeznaczonych na podwyżki dla służby zdrowia to duże środki, największe w ciągu ostatnich kilkunastu lat.

Według Leppera, będą podejmowane działania, mające na celu doprowadzenie do rozbicia obecnej koalicji. Zdajemy sobie sprawę jako Samoobrona, PiS i LPR, że będą robione wszelkie działania w takim kierunku, aby naszą koalicję rozbić, aby nie było stabilności. Niektórym siłom na tym zależy - powiedział Lepper.

Pytany, kto miałby do tego dążyć, powiedział, że ma na myśli Platformę Obywatelską oraz tych, którzy obawiają się prac komisji śledczej ds. banków oraz powstania komisji śledczej ds. prywatyzacji. "Ci, którzy brali udział w tym wszystkim będą robić wszystko, żeby tak właśnie się stało (doszło do rozpadu koalicji)"