Lepper: Belka uciekł z tonącego okrętu
Marek Belka uciekł z tonącego okrętu - tak dymisję ministra finansów ocenił Andrzej Lepper. Jego zdaniem, jeśli następcą Belki będzie osoba zależna od Rady Polityki Pieniężnej, NBP i prezydenta, to nie wyjdzie na dobre.
02.07.2002 | aktual.: 05.07.2002 11:11
Minister Belka dokładnie się zorientował w tym, że są dużo niższe wpływy do budżetu państwa, niż rząd zakładał. Ta decyzja to uciekanie z tonącego okrętu. Tak samo jak zrobiła Unia Wolności, kiedy rządziła z AWS - widzieli, że okręt tonie i po prostu uciekli - powiedział we wtorek przywódca Samoobrony.
Prawdziwą przyczyną dymisji Belki jest - zdaniem Leppera - katastrofalny stan finansów państwa.
Zapytany o ewentualnego następcę Belki, lider Samoobrony powiedział, że ma bardzo dobre zdanie na temat Grzegorza Kołodki. Czytam jego artykuły, nie miałem okazji z nim się spotkać, ale uważam, że gdyby to zrobił, co pisze w swoich publikacjach, to właśnie o to chodzi - powiedział Lepper.(miz)