Lepper: aneks do umowy koalicyjnej jeszcze nie gotowy

Jak podkreślił, trzeba jeszcze rozpisać kolejność przyjmowania ustaw, które będą zapisane w aneksie. Ma to być ok. 100 projektów ustaw koalicjantów.

Przedstawiciele partii koalicyjnych, m.in. wicepremierzy Przemysław Gosiewski (PiS), Lepper i Roman Giertych (LPR) spotkali się w czwartek rano. Rozmowy zespołu roboczego mają być kontynuowane po południu.

Jak powiedział Giertych, rozmowy w sprawie aneksu "są już prawie zakończone". Kolejne mają odbyć w piątek. Dodał, że robocza wersja aneksu jest już gotowa.

Szef Samoobrony podkreślił, że rozmawiano także o składce rentowej. My zgadzamy się, i to chyba będzie przyjęte, na obniżenie składki tylko pracownikom, nie pracodawcom - mówił Lepper. Jak dodał, miałaby to być obniżka o 3% w tym roku i 2% w przyszłym.

Sejm ma po południu dyskutować o projekcie nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach społecznych, który zakłada obniżenie składki rentowej.

We wtorek sejmowe komisje finansów i polityki społecznej przeprowadziły pierwsze czytanie projektu nowelizacji. Posłowie opowiedzieli się za obniżeniem od 1 lipca 2007 r. składki rentowej o 3 pkt. proc.

Zgodnie z rządowym projektem nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, od lipca 2007 r. składka ma być obniżona o 3 pkt. proc. po stronie pracowników. Od 1 stycznia 2008 r. składka ma być obniżona o kolejne 4 pkt. proc. - po 2 pkt. proc. po stronie pracowników i pracodawców. Obecnie składka rentowa wynosi 13%. Po redukcji pracownicy mieliby płacić 1,5% składki, a pracodawcy - 4,5%.

Pytany o propozycję zmian w ordynacji wyborczej do parlamentu, umożliwiającą blokowanie list, Lepper powtórzył, że Samoobrona jest za blokowaniem. Zastrzegł jednak, że blokowanie list "to nie jest koalicja, tylko blokowanie list po wyborach". "To nie zmusza nikogo do utworzenia koalicji po wyborach. Takiego zapisu być nie może" - dodał wicepremier.

Zdaniem Leppera, podpisanie aneksu do umowy koalicyjnej może nastąpić po szczycie UE w Brukseli (21-22 czerwca) ze względu na wizyty polskich władz za granicą oraz na wizyty polityków zagranicznych w Polsce.