Regularnie mejlował z papieżem. Polak pfrzyznał, że grał z nim w tenisa
Kardynał Robert Francis Prevost został wybrany 267. papieżem, przyjmując imię Leon XIV. To pierwszy augustianin na tym stanowisku. O charakterze następcy papieża Franciszka, jego wrażliwości, podejściu do misji, a także o grze w tenisa i wysłanym w czwartek mailu opowiedział znający go augustianin - ojciec Wiesław Dawidowski.
Co musisz wiedzieć?
- Kardynał Robert Francis Prevost został w czwartek wybrany 267. papieżem, przyjmując imię Leon XIV. To pierwszy augustianin w historii, który objął tę funkcję. O znajomości z nim i o misji następcy Franciszka na Stolicy Piotrowej powiedział aojciec Wiesław Dawidowski.
- Nowy papież ma bogate doświadczenie misyjne, szczególnie w Peru, gdzie spędził dziesięć lat, pracując w najbiedniejszych wioskach. Jest, jak podkreśla zakonnik, wrażliwy na los ubogich.
- Leon XIV jest znany z prostoty i umiejętności słuchania ludzi, co podkreśla jego otwartość na dialog i jedność w Kościele. "Jest słuchem" - mówi augustianin.
Jaki jest Leon XIV?
O nowym papieżu opowiedział w programie "Jeden na Jeden" w TVN24 augustianin ojciec Dawidowski. - Spotkaliśmy się po raz pierwszy w roku 1999. Wiele ważnych momentów mojego życia zawdzięczam właśnie jemu. Jest słuchem. Jest człowiekiem prostoty słuchającym ludzi. Człowiekiem świadomym zagrożeń i kryzysów, także kryzysu Kościoła. Szuka dialogu z każdym, ale potrafi też skrytykować w obronie Ewangelii - opowiadał ojciec Dawidowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Papież na dzisiejsze czasy". Pontyfikat w cieniu konfliktów
Wspomniał, że gdy wiceprezydent USA J. D. Vance stwierdził, że prawo miłości bliźniego należy stopniować, a najważniejsza jest miłość rodziny i ojczyzny, kard. Prevost napisał na portalu X: "J.D. Vance się myli. Jezus nie prosi nas, abyśmy stopniowali naszą miłość do innych". Dlatego w swoim pierwszym wystąpieniu Leon XIV powiedział: "Bóg kocha wszystkich: bliskich i dalekich".
Ojciec Dawidowski opowiedział, że miał okazję grać kiedyś z nowym papieżem w tenisa. Jak przyznał rozbawiony, nie miał sukcesów, bo dopiero uczył się trzymać rakietę. Zdradził też, że wysłał już do Leona XIV maila. O. Dawidowski podkreślał, że był w regularnym kontakcie mailowym ze swoim byłym przełożonym przez lata (Provost stał na czele zakonu augustynianów przez kilka lat).
Czy Leon XIV będzie kontynuował drogę Franciszka?
- Nowy papież, Leon XIV, ma bliskie związki z poprzednim papieżem, Franciszkiem. To właśnie Franciszek mianował go biskupem i kardynałem. Leon XIV, w swoim pierwszym wystąpieniu, podkreślił znaczenie dialogu i jedności, co jest kontynuacją drogi wytyczonej przez Franciszka. Jego przesłanie o budowaniu mostów, a nie murów, jest kluczowe dla jego pontyfikatu - mówi ojciec Dawidowski.
Podkreśla, że kardynał Prevost zna dobrze współczesny świat. - Nie boi się nowych technologii i wie, że można wszystko wykorzystać dla dobra Ewangelii - mówi augustianin.
Jakie są priorytety nowego papieża?
Priorytetem, jak sądzi ojciec Dawidowski, będzie dla Leona XIV kontynuacja misji ewangelizacyjnej i budowanie mostów poprzez dialog i spotkanie. Może jednocześnie wiele zrobić dla świata. - Trump nie będzie miał łatwo. Ten człowiek potrafi wywrzeć wpływ swoją osobowością. Rolą papieża jest zapraszanie ludzi do dialogu, do jednoczenia. Może Donald Trump zrozumie, na czym polega sens Ewangelii - mówił augustianin.
Czytaj też: Zabójca z UW może w ogóle nie stanąć przed sądem
Jakie jest pierwsze przesłanie Leona XIV?
Ojciec Dawidowski zaznacza, że w swoim pierwszym wystąpieniu Leon XIV podkreślił: "Chrystus idzie przed nami. Świat potrzebuje Jego światła." - To przesłanie o budowaniu mostów i jedności. Urząd piotrowy jest najważniejszy - służy światu. Czy Leon XIV chwyci za słuchawkę i zadzwoni do Putina lub Trumpa? Trudno powiedzieć. Może poczeka na telefon? - zastanawia się ojciec Wiesław Dawidowski.
Przeczytaj również: Kolejny dokument ujawniony. Nawrocki nie mówił całej prawdy?
Źródło: TVN24, "Więź"