Leki coraz droższe
Polscy chorzy dopłacają do leków 67% ich wartości - to najwięcej w Europie. A będzie jeszcze więcej - uważa Stowarzyszenie Przedstawicieli Firm Farmaceutycznych w Polsce, które skrytykowało nowe listy leków refundowanych opracowane przez Ministerstwo Zdrowia.
Dwa dni temu zakończyły się społeczne konsultacje w sprawie nowych list leków refundowanych. Paweł Piotrowski ze Stowarzyszenia podkreślił, że nowe listy powodują większe współpłacenie przez pacjentów za leki. Według niego, w niektórych grupach terapeutrycznych będą to duże wzrosty. Najwięcej dopłacą pacjenci cierpiący na cukrzycę, schizofrenię, nadciśnienie tętnicze, astmę, których leki zniknęły z list refundacyjnych.
Profesor Tadeusz Chruściel - ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie list również skrytykował dążenie urzędników resortu zdrowia do coraz większego obciążania pacjentów kosztami zakupu leków. "Współpłacenie przy zakupie leków jest niezbędne ale ono przekroczyło już granice, które WHO uznaje za dopuszczalne. W Polsce współpłacenie za leki osiągnęło już 67% najwięcej w Europie, to są rzeczy niemożliwe do przyjęcia" - powiedział profesor Chruściel. Naczelna Rada Lekarska domaga się zorganizowania konferencji uzgodnieniowej w sprawie nowych list leków refundowanych.
Ministerstwo Zdrowia chce ograniczać rosnące z roku na rok wydatki na refundację leków. W przyszłym roku Narodowy Fundusz Zdrowia zaplanował wydanie na ten cel prawie 21% wszystkich środków na leczenie czyli ponad 6 milionów złotych.