Lekcja islamu w szkołach
Podczas programowego przemówienia nt. edukacji niemieckiej prezydent RFN Horst Köhler podkreślił, że ważne jest to, aby szkoła stawiała pytanie o Boga, dlatego tak ważna jest obecność lekcji religii w publicznym systemie edukacji.Uczniowie powinni być w stanie zaświadczać o tym, w co wierzą i dotyczy to także islamu. Należy koniecznie wprowadzić lekcję religii dla islamskich dzieci w języku niemieckim przez dobrze przygotowanych nauczycieli – stwierdził prezydent federalny.
Horst Köhler nawiązał do prawie 10-letniej tradycji poprzedników, którzy wygłaszali przemówienia, dotyczące najbardziej istotnych problemów państwa, inspirując polityków oraz elity intelektualne do debaty społecznej. Zawsze będę występował po stronie tych, którzy namiętnie angażują się na rzecz społeczeństwa otwartego, realizującego cel: wykształcenie dla wszystkich – podkreślił prezydent. Przypomniał, że w minionym roku 80 tys. młodych opuściło szkoły bez uzyskania świadectwa.
Kościoły o przemówieniu
Przewodniczący rzymskokatolickiej Konferencji Biskupów Niemieckich kardynał Karl Lehmann z Moguncji podziękował prezydentowi za przemówienie. Wyraził radość, że głowa państwa pod hasłem "Wykształcenie dla wszystkich" (Bildung für alle") zaapelował o stworzenie większych szans rozwoju dla dzieci z rodzin emigrantów. Szczególnie cieszę się ze zdecydowanego poparcia dla lekcji religii w szkołach. To zachęta dla wszystkich, którzy angażują się w edukację religijną w szkołach oraz wyraźna krytyka tych, którzy domagają się wypędzenia religii ze szkół tak, jak to się dzieje właśnie w Berlinie – dodał hierarcha.
Z kolei biskup Wolfgang Huber, przewodniczący Rady Ewangelickiego Kościoła Niemiec zaznaczył że bez wykształcenia nie można mówić o sprawiedliwym udziale w życiu społecznym. Nie można ograniczać dostępu do nauki ze względu na społeczne lub etniczne pochodzenie – powiedział bp Huber. Podkreślił również wagę słów prezydenta nt. zachowania nauki religii w szkołach publicznych.