ŚwiatLekarze z Hongkongu identyfikują przyczynę zapalenia płuc

Lekarze z Hongkongu identyfikują przyczynę zapalenia płuc

Lekarze z Hongkongu w znacznym stopniu zidentyfikowali wirus, który powoduje tajemnicze, nietypowe zapalenie płuc - poinformowała w środę gazeta "Hongkong Standard". Gazeta powołuje się na informacje ze szpitala im. Księcia Walii i Chińskiego Uniwersytetu w Hongkongu.

Lekarze z Hongkongu identyfikują przyczynę zapalenia płuc
Źródło zdjęć: © PAP

Obraz
© Hongkońscy lekarze ze zdjęciami zaatakowanych komórek przez wirusa z rodziny paramyxów (PAP)

Wirus wywołujący bardzo ostry syndrom dróg oddechowych (SARS) należy do wielkiej rodziny paramyxowirusów (paramyxoviridae). Prowadzone są badania w celu ustalenia, czy chodzi o nowy wirus.

Paramyxowirusy są znane jako działające na drogi oddechowe. Mogą wywoływać katar, zapalenie oskrzeli, choroby płuc. Do tej rodziny należą również wirusy powodujące m.in. odrę i świnkę.

Profesor John Tam z wydziału mikrobiologii na Uniwersytecie Chińskim powiedział gazecie, że odkrycie dokonane dzięki badaniom pod mikroskopem elektronowym zostało potwierdzone dodatkowo badaniami w dziedzinie biologii molekularnej.

Wynik pokazuje, że aktualny sposób leczenia pacjentów jest właściwy. Nadal jednak trzeba obserwować indywidualne reakcje pacjentów na zastosowaną terapię.

Tymczasem w Rumunii wystąpił pierwszy przypadek zachorowania na tajemnicze, nietypowe zapalenie płuc. Chorą jest Rumunka, która tydzień temu wróciła z Chin, poinformowały w środę źródła szpitalne.

Kobieta przebywa obecnie w szpitalu zakaźnym Matei Bals w Bukareszcie, który potwierdził, że cierpi ona na wywołany wirusem ostry syndrom dróg oddechowych (SRAS).

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w minionych dniach o co najmniej 170 zachorowaniach na świecie na nietypowe zapalenie płuc i ponad dziesięciu zgonach z tego powodu. WHO uważa, że istnieje zagrożenie chorobą na skalę światową.

W Niemczech zanotowano liczne przypadki zachorowań, w których istnieje podejrzenie, że chodzi o SARS. Dotychczas podejrzenia zostały potwierdzone tylko w trzech przypadkach: lekarza z Singapuru, który przebywa w klinice uniwersyteckiej we Frankfurcie nad Menem, jego żony i teściowej. (aka)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)