Lekarze wysterylizowali kobietę bez jej zgody?
Europejski Trybunał Praw Człowieka rozpoczął rozpatrywanie sprawy kobiety, która podczas porodu została bez jej woli wysterylizowana. Kobieta pochodzenia romskiego utrzymuje, że zabiegu dokonano przez jej pochodzenie etniczne - informuje "The Huffington Post".
23.03.2011 17:41
Skargę wniosła mieszkanka Słowacji pochodzenia romskiego. Utrzymuje, że została wysterylizowana w 2000 r., kiedy poprzez cesarskie cięcie rodziła swoje drugie dziecko.
Kobieta twierdzi, że lekarze w szpitalu Preszowie powiedzieli jej, że jeżeli będzie chciała mieć więcej dzieci, to albo ona, albo dziecko umrze. Oświadczyła, że była przestraszona i nie wiedziała, co oznacza sterylizacja, więc podpisała dokument wyrażający jej zgodę na zabieg.
Podkreśliła, że jej romskie pochodzenie, które zostało wyszczególnione w dokumentacji medycznej, odegrało decydującą rolę w przeprowadzeniu sterylizacji. Dodała, że została umieszczona w tzw. "sali dla Cyganów" i nie wolno jej było korzystać z tych samych łazienek, z których korzystały kobiety pochodzenia innego niż romskie.
Po sterylizacji kobieta spotkała się z ostracyzmem w społeczności romskiej. Twierdzi także, że mąż ją opuścił przez to, że jest bezpłodna.
Lekarze utrzymują, że sterylizacja była konieczna i że kobieta nie była odizolowana od kobiet pochodzenia nieromskiego.