Lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie walczą o życie 9-letniej dziewczynki spod Wielbarka w województwie warmińsko-mazurskim. W sobotę wieczorem dziecko włożyło głowę do maszyny rolniczej.
Nieprzytomną dziewczynkę pogotowie odwiozło do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Lekarze nie mogli jednak poradzić sobie z ranami. Dziecko miało zmiażdżoną czaszkę. Zdecydowano się więc przetransportować je śmigłowcem do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Dziś dziewczynka przeszła operację. Jej stan nadal jest ciężki.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja w Szczytnie. Wiadomo, że 9-latka sama bawiła się na podwórku. W tym czasie jej rodzice byli w domu. Wyszli dopiero, kiedy usłyszeli niepokojące odgłosy. Matka była trzeźwa, ojciec miał 0,3 promila alkoholu we krwi.