Lekarze skazani za próbę nielegalnej aborcji
Na kary po półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, trzyletnie zakazy wykonywania zawodu i grzywny po pięć tysięcy złotych skazał Sąd Okręgowy w Białymstoku dwoje lekarzy za nielegalną próbę aborcji.
20.05.2004 | aktual.: 20.05.2004 17:18
Oskarżonymi w sprawie byli: 55-letnia ginekolog i 47-letni anestezjolog. Oboje nie przyznali się do stawianych im zarzutów. Wyroki nie są prawomocne.
Do zdarzenia doszło blisko półtora roku temu. Sprawa wyszła na jaw, bo ojciec dziecka powiadomił policję. Do oskarżonej ginekolog trafiła młoda kobieta. Chciała usunąć ciążę w obawie, że dziecka nie zaakceptują jej rodzice. Ojcem dziecka był bowiem żonaty, starszy od niej o 10 lat mężczyzna.
Jak ustaliła policja, kobieta zapytała o możliwość usunięcia ciąży, a ginekolog miała się na to zgodzić. Kilka dni później ojciec dziecka przyszedł ustalać z lekarką termin zabiegu. Dzień przed zabiegiem o wszystkim powiadomił policję.
Para przyszła do lekarki na zabieg w wyznaczonym terminie. Lekarka miała przygotowane narzędzia. Wkrótce pojawił się anestezjolog z torbą z lekami. Wtedy do gabinetu wkroczyła policja, lekarzy zatrzymano.
Przed sądem ginekolog zaprzeczyła, żeby zgadzała się na aborcję. Miała powiedzieć pacjentce, że takich zabiegów nie wykonuje. Pytana, dlaczego miała wyłożone narzędzia do przeprowadzenia aborcji, tłumaczyła, że robiła ich przegląd. Anestezjolog wyjaśniał, że do lekarki przyszedł na prywatne spotkanie.
To w Białymstoku drugi w ostatnich miesiącach proces o nielegalną aborcję. W poprzednim sąd także skazał (już prawomocnie) dwójkę starszych lekarzy na kary więzienia w zawieszeniu i kilkuletnie zakazy wykonywania zawodu.