Lekarze podejrzani o nieumyślne narażenie pacjenta na śmierć
Zarzuty nieumyślnego narażenia pacjenta na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia postawił prokurator
trzem lekarzom szpitala w Myślenicach - poinformowała
rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
19.05.2006 16:55
Podejrzanymi są ordynator oddziału chirurgii Waldemar D., neurolog Adam P. i lekarz prowadzący pacjenta na oddziale chirurgicznym Paweł Ś.
Zdaniem prokuratury, nieumyślnie narazili oni 34-letniego pacjenta z urazem głowy na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, nie podejmując na czas odpowiednich działań i nie zlecając wykonania specjalistycznych badań.
Sprawa dotyczy mężczyzny, przywiezionego do szpitala w Myślenicach w nocy na początku września 2004 roku. Mężczyzna został znaleziony na klatce schodowej bloku z urazem głowy. Był nieprzytomny, znajdował się także pod wpływem alkoholu.
Pomimo podejrzenia złamania podstawy czaszki, chory przebywał w szpitalu bez żadnych badań. Rano lekarz dyżurny również nie zlecił żadnych badań; na porannym obchodzie ordynator stwierdził, że stan nieprzytomnego pacjenta jest dobry i też nie zlecił badań, podobnie jak oglądający pacjenta później neurolog.
Kiedy po południu stan pacjenta zaczął się pogarszać, ordynator - mimo opinii wezwanego neurologa, by na miejscu wykonać specjalistyczną operację - przez kilka godzin nie podjął żadnej decyzji. Dopiero w nocy pacjent przewieziony został do kliniki traumatologii w Krakowie, gdzie poddano go operacji. Po dwóch dniach pacjent zmarł.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez lekarzy złożyła w prokuraturze matka zmarłego.
Biegli ze śląskiej Akademii Medycznej stwierdzili, iż lekarze popełnili błąd, nie zlecając wykonania u chorego tomografii komputerowej.
Lekarze nie przyznali się do winy i zaprzeczyli zarzutom, podając własną wersję wydarzeń. Prokuratura w toku śledztwa uzyskała też uzupełniającą opinię biegłych, którzy podtrzymali swoje wcześniejsze stanowisko, iż lekarze powinni byli zlecić badania nieprzytomnego pacjenta. Lekarzom grozi kara do roku pozbawienia wolności.