Według Lekarzy chodzi o zwykłą _ operację propagandową, która ma ułatwić światowej opinii publicznej zaakceptowanie ataku przeprowadzonego przez Stany Zjednoczone_.
Nocne zrzuty w czasie bombardowania kilku skrzynek z lekami i racjami żywnościowymi, które nie wiadomo kto podejmie, są co najmniej nieskuteczne, jeśli nie niebezpieczne, twierdzą LbG i pytają o sens _ strzelania z jednej ręki, gdy drugą podaje się leki_.
Lekarze bez Granic uważają, że mieszanie akcji militarnej z pomocą humanitarną zwiększy zagrożenie dla i tak już skrajnie trudnej działalności humanitarnej w Afganistanie i żądają, by pomoc ta miała charakter niezależny. (pr)