Lekarze alarmują: zbliża się szczyt sezonu grypowego
Wzrasta liczba zachorowań na grypę w woj. mazowieckim, co oznacza, że szczyt sezonu grypowego dopiero się zbliża - informuje Wojewoda Mazowiecki. Dlatego apeluje, by osoby chore zostawały w domu, by ograniczyć rozprzestrzenianie wirusa.
03.02.2011 | aktual.: 03.02.2011 15:32
Zastępca dyrektora Wydziału Zdrowia Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego Elżbieta Nawrocka poinformowała, że liczba zachorowań na grypę w województwie wzrasta od trzech miesięcy - w grudniu odnotowano 22 tys. zachorowań, w styczniu 30 tys. - powiedziała.
Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Warszawie Małgorzata Czerniawska-Ankiersztejn przypomniała o przestrzeganiu podstawowych zasad higieny: przykrywaniu ust i nosa w przypadku kaszlu i kataru, częstym myciu rąk wodą z mydłem, używaniu jednorazowych chusteczek do nosa, unikaniu kontaktu z osobami, które mogą być chore.
Przez trzy dni choroby trzeba zostać w domu
- Bardzo ważne, aby przez pierwsze trzy dni choroby pozostawać w domu - zaznaczyła. Podkreśliła, że przez ten czas objawy grypy - wysoka gorączka, ostry ból mięśni, ból gardła - powinny minąć. Jeśli się utrzymują, należy udać się do lekarza. Osobom pracującym, które nie mogą dostać się na wizytę w związku z długimi kolejkami, radziła wziąć trzy dni urlopu.
- Do lekarza z objawami grypy bezwzględnie powinny udać się osoby przewlekle chore, o obniżonej odporności, osoby starsze - zaznaczyła. Podkreśliła, że powikłania grypy mogą być bardzo groźne.
Zaznaczyła także, że osoby chore, które nie zostają w domu, szkodzą nie tylko sobie, ale zarażają innych - np. współpracowników, współpasażerów w komunikacji miejskiej. Przypomniała, że w dalszym ciągu można się zaszczepić na grypę, ale najlepiej skonsultować to wcześniej z lekarzem.
Z danych Państwowego Zakładu Higieny wynika, że od 23 do 31 stycznia zarejestrowano ogółem 69 512 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Dla porównania przez cały styczeń w 2010 roku zarejestrowano 64 446 takich przypadków.
Czerniawska-Ankiersztejn wyjaśniła, że szczyt ostatniego sezonu grypowego przypadł na jesień i koniec roku, dlatego dane dotyczące zapadalności na grypę w styczniu tego roku są dużo wyższe niż w ubiegłym.
Grypę w tym sezonie wywołuje głównie wirus A/H1N1
Grypę w tym sezonie wywołuje głównie wirus A/H1N1, który staje się wirusem sezonowym - podają eksperci. Ministerstwo Zdrowia uspokaja, powołując się na dane epidemiologiczne z Polski i innych krajów, że grypa w większości przypadków zachorowań ma typowy, lekki lub umiarkowany przebieg. Od początku roku Państwowy Zakład Higieny odnotował zgony 32 osób, u których wykryto tę chorobę.
Grypa to ostra choroba zakaźna wywołana przez różne szczepy wirusa grypy. Przenoszenie zarazka odbywa się drogą kropelkową, w czasie kaszlu, kichania, rozmowy itp. Objawia się przede wszystkim katarem, zapaleniem gardła, bólami głowy i mięśni oraz wysoką gorączką. Choroba może prowadzić do poważnych powikłań, a nawet zagrażać życiu, zwłaszcza w przypadku osób z grup ryzyka.