Lekarz z Radomska usłyszał zarzut zgwałcenia pacjentki
Zarzut zgwałcenia pacjentki usłyszał lekarz z Radomska - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Sławomir Kierski. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
02.03.2017 | aktual.: 02.03.2017 15:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rzecznik zaznaczył, że nie ujawni treści wyjaśnień podejrzanego. Dodał, że jeszcze w czwartek śledczy podejmą decyzję co do zastosowania wobec 59-letniego urologa środka zapobiegawczego. Mężczyzna nie przyznał się do przestępstwa - informuje TVN24.
Do zdarzenia miało dojść we wtorek po południu w gabinecie lekarskim jednej z poradni Szpitala Powiatowego w Radomsku. 22-letnia kobieta przyjechała na kontrolną wizytę. Według niej w gabinecie doszło do gwałtu. Kobieta powiadomiła o tym policję, która w środę rano zatrzymała lekarza.
Personel szpitala z zaskoczeniem przyjął doniesienia o rzekomym gwałcie. Pracownice placówki zarzekały się w rozmowie z dziennikarzem "Dziennika Łódzkiego", że niczego dzień wcześniej nie słyszały.
Radomszczańska prokuratura postawiła lekarzowi zarzut zgwałcenia kobiety. Podejrzanemu grozi kara do 12 lat więzienia.