Lekarz napisał, że pobity mężczyzna umarł naturalnie
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi
63-letniemu lekarzowi z powiatu żagańskiego (Lubuskie), który
poprzez swoją opinię lekarską utrudnił śledztwo w sprawie
śmiertelnego pobicia młodego człowieka. Mężczyzna stwierdził, że
zgon pobitej ofiary nastąpił z przyczyn naturalnych.
Akt oskarżenia przeciwko lekarzowi trafił do sądu. Prokuratura nie ujawnia szczegółów śledztwa. Nie potwierdziła też, czy lekarz za wydanie korzystnej dla sprawców opinii lekarskiej otrzymał korzyść majątkową.
Ciało pobitego mężczyzny znaleziono w 2002 roku pod jedną z dyskotek. Niedługo po tym, zatrzymano dwóch podejrzanych.
W toku śledztwa powołano biegłego, celem przeprowadzenia sekcji zwłok. W wydanej opinii biegły stwierdził, że zgon mężczyzny nastąpił z przyczyn naturalnych.
Zdaniem prokuratury, powołanie kolejnych biegłych do sprawy i wydane przez nich opinie wykazały, że oskarżony odpuścił się kardynalnych błędów zarówno w diagnostyce sekcyjnej, jak i sformułowaniu niedopuszczalnych wniosków.