Lekarz na dyżurze miał ponad dwa promile - zapadł wyrok
Sąd w Łasku skazał na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata Pawła M., lekarza ze szpitala w Poddębicach (woj. łódzkie), który po pijanemu pełnił nocny dyżur. Mężczyzna nie może również wykonywać zawodu przez trzy lata - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Józef Mizerski.
29.06.2011 | aktual.: 29.06.2011 15:04
Zdarzenie miało miejsce pod koniec lipca 2008 roku. W czasie dyżuru lekarza do poddębickiego szpitala przywieziono rannego z wypadku drogowego z urazem głowy i kręgosłupa. Lekarz zamknął się w swoim gabinecie i nie udzielił pokrzywdzonemu pomocy.
Później do szpitala przyjechali również policjanci, którzy chcieli dowiedzieć się o stan zdrowia rannego. Chcieli o tym porozmawiać z lekarzem dyżurnym, ten jednak unikał kontaktu z funkcjonariuszami. Kiedy wreszcie policjantom udało się zobaczyć z lekarzem, poczuli od niego alkohol. Badanie wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Jak informuje Mizerski sąd uznał, że lekarz nie udzielił pacjentowi pomocy i skazał go na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz zakazał mu wykonywania zawodu przez trzy lata. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.