Lekarz coś tłumaczył pacjentom. Ci zadzwonili po policję
Półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał lekarz, który przyjmował pacjentów w szpitalu w Słupcy w woj. wielkopolskim.
oprac. Bartosz Lewicki
O pijanym lekarzu informuje RMF FM. Policję wezwał pacjent, który wieczorem trafił do szpitala. Zorientował się, że lekarz jest pijany już po krótkiej rozmowie.
Lekarz "wydmuchał" półtora promila. Według uproszczonego przelicznika taka zawartość alkoholu w powietrzu to trzy promile we krwi.
Lekarz został zwolniony do domu. Policja sprawdza teraz, jak wyglądał jego zakres obowiązków - ilu pacjentów przyjął i czy jego stan mógł mieć wpływ na zdrowie pacjentów.
Źródło: RMF FM
Zobacz także: Sieć szpitali. Wielka reforma zdrowia rządu PiS