Lekarka idzie na wojnę z TVP. Mówili o jej egzotycznych wakacjach, a to były misje humanitarne

Rusza proces, jaki lekarka Katarzyna Pikulska wytoczyła TVP. Domaga się ona przeprosin za to, że w mediach publicznych pisano o jej drogich egzotycznych wyjazdach. W rzeczywistości były to misje humanitarne.

Lekarka idzie na wojnę z TVP. Mówili o jej egzotycznych wakacjach, a to były misje humanitarne
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
Magda Mieśnik

15.05.2019 | aktual.: 15.05.2019 14:42

Proces przeciwko TVP rusza 6 czerwca. - Domagam się publicznych przeprosin w głównym wydaniu "Wiadomości" i 30 tys. zł dla fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej. Pracowałam z nimi na misjach humanitarnych – mówi Wirtualnej Polsce Katarzyna Pikulska.

"Prywatna praktyka, a rezydent za kasę plebsu" - tak o strajkujących lekarzach rezydentach mówiono w TVP Info. Na portalu stacji opublikowano tekst z informacjami pochodzącymi od internetowych trolli. Ówczesny dziennikarz TVP Ziemowit Kossakowski opisał kilku młodych medyków. Wśród nich znalazła się Katarzyna Pikulska. W materiale przytoczono jej słowa: "Codziennie umierają ludzie. Według szacunków, umrą tysiące Polaków. Jeżeli nic się nie zmieni, tysiące Polaków będzie umierało przez najbliższe lata. To są fakty" i pokazano jej zdjęcia z "egzotycznych zakątków świata", które odwiedziła.

Zdjęcia mające świadczyć o wysokich zarobkach lekarki w rzeczywistości były fotografiami wykonanymi w czasie misji humanitarnych, na które jeździła, by pomagać ludziom bez stałego dostępu do medycyny. "Kontrowersje wokół rezydentów. Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem" – tak TVP Info reklamowało tekst w mediach społecznościowych. Materiał o rezydentach ukazał się także w "Wiadomościach".

Po tym jak wyszło na jaw, że zdjęcia Pikulskiej zostały zmanipulowane, TVP zawiesiła Kossakowskiego, a redaktor naczelny Samuel Pereira ją przeprosił. Później zrobił to także autor materiału. – Nie wierzę w szczerość tych przeprosin. Pozew już wpłynął. TVP miało aż nadto czasu, by przeprosić w taki sposób, w jaki szkalowała, to nie ja wybrałam drogę sądową – mówiła wówczas lekarka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (247)