Legutko: Tusk nie odgrywa realnej roli w instytucjach UE
Zdaniem prof. Ryszarda Legutko PO przypomina dziś rozwścieczonych szaleńców, obsesyjnie wykrzykujących coraz bardziej absurdalnie i groteskowe hasła. - W tym rozpędzającym się mechanizmie szaleństwa Tusk odgrywa niemałą rolę - mówi europarlamentarzysta PiS.
24.07.2017 | aktual.: 24.07.2017 08:42
Według prof. Ryszarda Legutko, Szef Rady Europejskiej Donald Tusk nie odgrywa realnej roli w instytucjach UE. - Jedynie co może zrobić, to zaszkodzić polskiemu rządowi i do tego ma zielone światło - ocenił eurodeputowany PiS w wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie".
- Jego ataki na polski rząd nie powinny mieć miejsca, bo to kłóci się z rolą przewodniczącego Rady Europejskiej, ale nie tylko nie spotkała go za to żadna reprymenda, lecz nagrodzono go gładkim wyborem na drugą kadencję - powiedział Legutko.
Europoseł PiS zapytany, czy rząd chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej, o czym mówi opozycja, odpowiedział, że "całe to opowiadanie o wyprowadzeniu Polski z UE, jest przykładem zmasowanego, systematycznego kłamstwa, sączonego w uszy i umysły Polaków".
- Nie ma żadnych podstaw, żeby snuć takie scenariusze, ale PO tak napompowała Polskę kłamstwem, chamstwem i brutalnością, że może oni sami już przestali odróżniać kłamstwo od prawdy - powiedział Legutko w rozmowie z dziennikiem "Gazeta Polska Codziennie".
Zdaniem europarlamentarzysty PiS, "w tym rozpędzającym się mechanizmie szaleństwa Tusk odgrywa nadal niemałą rolę". - To właśnie typowy Tusk. Mówi coś obrzydliwego i antagonizującego, ubierając to w retorykę troski - ocenił Legutko.