Legat papieski ogłosił o. Papczyńskiego błogosławionym
Około stu tysięcy wiernych z Polski i zagranicy uczestniczyło w Licheniu w uroczystościach beatyfikacji założyciela Zgromadzenia Księży Marianów - o. Stanisława Papczyńskiego (1631-1701). Obecni byli
prezydent RP Lech Kaczyński i minister spraw zagranicznych - Anna
Fotyga.
16.09.2007 | aktual.: 16.09.2007 16:16
Mszę św. beatyfikacyjną sprawował legat papieski, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej - kardynał Tarcisio Bertone. Uczestniczyło w niej 120 duchownych - kardynałów, arcybiskupów, biskupów i księży. Wśród nich był nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Józef Kowalczyk oraz Prymas Polski Józef Glemp. W nabożeństwie uczestniczyli przedstawiciele rodziny cudownie uzdrowionego, dzięki wstawiennictwu o. Papczyńskiego, 6-letniego dziś chłopca.
"Przyjaciel Chrystusa"
Kardynał Bertone powiedział w homilii, że "dziś spełnia się marzenie Sejmu RP Obojga Narodów, który w 1764 r. wniósł do Stolicy Apostolskiej prośbę o wyniesienie do chwały ołtarzy cudami słynącego Polaka Stanisława Papczyńskiego". Podkreślił, że błogosławiony "był autentycznym przyjacielem Chrystusa i Jego niestrudzonym apostołem".
Kardynał przypomniał też, że o. Papczyński "ostro wypowiadał się przeciwko prywacie rządzących, nadużywaniu wolności szlacheckiej i ustanawianiu niesprawiedliwych praw".
Jeszcze dziś nowy błogosławiony Polsce, Europie, która z trudem szuka dróg jedności, rzuca wciąż aktualne wezwanie: jedynie, gdy kładzie się trwałe fundamenty w Bogu, możliwe jest pojednanie ludzi i narodów. Bez Boga nie może być prawdziwej sprawiedliwości społecznej ani trwałego pokoju - podkreślił kard. Bertone.
Zwracając się do pielgrzymów legat papieski zaapelował, aby przykład świętego życia o. Papczyńskiego był dla wszystkich zachętą, aby "w każdej chwili otwierali ufnie serca na wszechmoc Bożej miłości". Przed południem sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej powiedział na konferencji prasowej, że postać o. Papczyńskiego jest znakiem czasu dla Europy, wskazuje na konieczność pomocy najuboższym. Jego przesłania uwrażliwiają społeczeństwa i rządzących, także w krajach bogatych, na problem ubóstwa.
Odniósł się także do roli, jaką Polska może odegrać w procesie integracji europejskiej. Powiedział, że "Polska jest przykładem państwa, które zachowuje swoje wartości, nie tracąc jednocześnie swojej tożsamości". Podkreślił też, że Kościół nie powinien angażować się w politykę, ale to nie oznacza, iż nie powinien być zainteresowany przestrzeganiem zasad etycznych przez sprawujących władzę.
Po zakończeniu liturgii, generał Zgromadzenia Księży Marianów ks. Jan Rokosz podziękował kard. Bertone za beatyfikację ich założyciela, prosząc równocześnie o przekazanie podziękowań papieżowi. Nawiązując do postaci nowego błogosławionego generał zakonu podkreślił, że ich założyciel "z mocą piętnował wady narodowe", a przez wielu uważany był za drugiego Piotra Skargę. Dziękując prezydentowi RP za udział w uroczystościach życzył, aby o. Papczyński błogosławił mu w kierowaniu państwem, by "zmierzało ono ku lepszym czasom".
"Ojciec ubogich"
Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w niedzielę w Castel Gandolfo Benedykt XVI pozdrowił po polsku uczestników odbywającej się w Licheniu beatyfikacji. Papież mówił do Polaków: Dziś w Licheniu dokonuje się beatyfikacja założyciela księży marianów, ojca Stanisława Papczyńskiego. Był gorącym czcicielem Niepokalanej Matki Boga, wielkim kaznodzieją i ojcem ubogich. Jednocząc się w modlitwie z uczestnikami uroczystości, Jego opiece zawierzam wszystkich, a zwłaszcza chorych i osoby w podeszłym wieku. Niech wam Bóg błogosławi. Wierni zaczęli się gromadzić przed licheńską bazyliką już we wczesnych godzinach rannych. Uczestniczka pielgrzymki z litewskiego Marianpola powiedziała, że w Licheniu skupi się na modlitwie do ojca Papczyńskiego "o spełnienie ważnych intencji".
Przyjechali też parafianie z Podegrodzia - rodzinnej miejscowości błogosławionego. Wielu z nich założyło na ten dzień podegrodzkie stroje ludowe, w których wystąpili podczas uroczystości beatyfikacyjnych. Jednym z nich był pan Stanisław Ciapała, który mieszka w odległości ok. 200 metrów od nieistniejącego już budynku, w którym urodził się przyszły błogosławiony. Szczególnie dla nas, podegrodzian, ten dzień jest bardzo ważny - nasz krajan zostanie błogosławionym - powiedział wzruszony pan Stanisław.
Na uroczystości beatyfikacji przyjechali pielgrzymi i księża marianie m.in. z USA, Kazachstanu, Portugalii, Ruandy, Czech, Łotwy i Brazylii.
O. Papczyński jest czwartym błogosławionym marianinem. Wcześniej sługami bożymi zostali: arcybiskup litewski Jerzy Matualitis-Matulewicz, który w 1909 r. odnowił Zgromadzenie Marianów oraz dwaj męczennicy ostatniej wojny - księża Jerzy Kaszyra i Antoni Leszczewicz.
Proces beatyfikacyjny o. Papczyńskiego rozpoczął się już w połowie XVIII, ale w wyniku zaborów Polski nie mógł zostać dokończony. Wznowiono go w 1953 r. Dekret o heroiczności cnót duchownego Stolica Apostolska wydała w 1992 r. W grudniu ubiegłego roku papież Benedykt XVI uznał za cudowne uzdrowienie chłopca za wstawiennictwem ojca Papczyńskiego.