"Le Figaro": trwają poszukiwania sześciu statków z bronią dla IS w Libii
• Europejskie służby wywiadowcze szukają sześciu statków, które w połowie maja wypłynęły z Turcji z bronią dla bojowników Państwa Islamskiego w Libii
• "Le Figaro" powołuje się na źródło w bliskowschodnich siłach bezpieczeństwa
• W akcji na Morzu Śródziemnym uczestniczą Wielka Brytania, Francja, Włochy i Grecja
Według francuskiego dziennika na Morzu Śródziemnym ruszył wielki międzynarodowy pościg. Poszukiwane są dwa kontenerowce, jeden pływający pod turecką a drugi pod liberyjską banderą, trzy frachtowce zarejestrowane w Panamie, Boliwii i Tanzanii, a także statek do przewozu żywych zwierząt pływający pod banderą Komorów.
Według źródła, cytowanego przez "Le Figaro", na tych jednostkach ukryta jest broń małego kalibru i karabiny automatyczne przeznaczone dla IS w Libii.
Zachodnie służby zostały zaalarmowane o przemycie przez swoich agentów, którzy działają w Turcji. - Nasza misja polega na zlokalizowaniu tych statków na morzu i zneutralizowaniu ich, zanim dopłynął do libijskich wybrzeży - powiedziało źródło. Dodało, że jeśli uda się znaleźć te jednostki, to zostaną one zatopione.
W akcji uczestniczą Wielka Brytania, Francja, Włochy i Grecja.
Pytane o to, kto może stać za tym przemytem broni, źródło wskazało na możliwy współudział rządu Turcji lub służb specjalnych tego kraju.
Szef CIA John Brennan powiedział w senackiej komisji ds. wywiadu, że CIA jest bardzo zaniepokojona rosnącą rolą Libii jako bazy dla operacji przeprowadzanych przez IS. Dodał, że w kraju tym jest 5-8 tysięcy bojowników Państwa Islamskiego.