Ławrow: sprawa Skripala jest po to, by demonizować Rosję
Minister spraw zagranicznych Rosji podkreśla, że Moskwa "chce ustalić prawdę" w sprawie Siergieja Skripala. Jednocześnie ostrzega, że rosyjska dyplomacja "odpowie symetrycznie na wszystkie wrogie działania".
05.04.2018 18:11
Siergiej Ławrow uważa, że sprawa Skripala stanowi jedynie pretekst do wydalenia rosyjskich dyplomatów z USA, Wielkiej Brytanii oraz innych państw, które solidaryzują się ze Zjednoczonym Królestwem. Szef rosyjskiego MSZ twierdzi, że wiele ze wspomnianych krajów podjęło tę decyzję "pod presją".
- Nigdy wcześniej nie widzieliśmy tak otwartej kpiny z prawa międzynarodowego, etyki dyplomatycznej i podstawowej przyzwoitości - grzmiał podczas odbywającej się w Moskwie konferencji poświęconej bezpieczeństwu międzynarodowemu.
Polityk ma również poważne zastrzeżenia do działania laboratorium w brytyjskim Porton Down, które które wydało opinię nt. zamachu na Skripala. Ośrodek badawczy stwierdził, że atak musiał być przeprowadzony przez państwo, gdyż osoba prywatna nie dysponuje odpowiednimi metodami, by wyprodukować tak "wyrafinowaną substancję".
Ławrow odniósł się do decyzji Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej w Hadze, która odrzuciła wniosek Rosji o rozpoczęcie dochodzenia w sprawie zamachu na rosyjskiego szpiega.
- Jest to nie do przyjęcia, by wysuwać bezpodstawne oskarżenia, zamiast prowadzić rzetelne dochodzenie i przedstawić konkretne fakty - powiedział. Szef rosyjskiego MSZ dodał, że jego kraj zaakceptuje wyniki dochodzenia tylko wtedy, gdy również będzie w nim uczestniczyć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl