Lawina we Włoszech. Postępy w akcji ratunkowej

Liczba znalezionych ciał w zasypanym przez lawinę hotelu w Abruzji wzrosła do czterech - poinformowały włoskie media, z czego później się wycofały. Faktycznie znaleziono dwa ciała. Dwie osoby zostały uratowane - podają włoskie media. Informują również, że zaginionych jest nawet 35 osób, a nie 30, jak podawano wcześniej. Na liście gości hotelu nie ma Polaków.

Dwóch mężczyzn znaleziono w stanie wychłodzenia organizmu. Kiedy zobaczyli nadchodzącą lawinę, schronili się w samochodzie. Jeden z nich wezwał pomoc. Jego żona i dwoje dzieci nadal są poszukiwani.

Osoba, która rozmawiała z jednym z dwóch uratowanych osób, powiedziała mediom, że wszyscy goście hotelu z powodu zagrożenia lawinowego chcieli jak najszybciej opuścić hotel. Według mężczyzny turyści zapłacili za pobyt i spakowani czekali na przybycie pługu śnieżnego, by odblokował zasypaną drogę. Jego przyjazd opóźnił się jednak o kilka godzin.

- Jest bardzo dużo ofiar - poinformował na początku szef ekipy ratunkowej. Później jednak włoscy urzędnicy zaczęli zaprzeczać tym słowom. Uważają, że informacje o ofiarach podano pochopnie.

Przypomnijmy, że z powodu złych warunków pogodowych, nadejście pomocy opóźniało się. Pierwsza grupa ratowników dotarła na miejsce w czwartek rano na nartach. Wysyłane są tam również karetki i inne pojazdy, które z powodu dwumetrowej warstwy śniegu stoją w odległości 9 km od hotelu.

Jeden z gości hotelu, na który zeszła potężna lawina po silnym wstrząsie sejsmicznym w środę, wysłał SMS-a wzywając pomocy. "Ratunku, umieramy z zimna"- napisał.

- Nasze jednostki ratownicze sprowadzamy na ziemię helikopterem, a oni zaczynają kopać - powiedziała rzeczniczka Państwowej Straży Pożarnej we Włoszech Luca Cari.

Ci, którzy przetrwają będą transportowani do obozu w Penne - ok. 10 km od hotelu Rigopiano. Strzał powietrzny wykonany przez tamtejszą straż pożarną pokazał tylko ostatnie piętro i dach, widoczne ponad grubą warstwą śniegu.

Do sytuacji we Włoszech odniosło się jednak polskie MSZ. - W związku z trzęsieniem ziemi we Włoszech Ambasada RP w Rzymie pozostaje w kontakcie z lokalnymi władzami i na bieżąco monitoruje sytuację. W chwili obecnej nie mamy informacji o poszkodowanych obywatelach polskich - powiedziało Wirtualnej Polsce biuro rzecznika Prasowego MSZ.

Okazuje się, że jest szansa, że zaginione osoby przeżyją. - Mamy tu do czynienia z bardziej skomplikowanym wypadkiem lawinowym, w porównaniu do takich, jakie najczęściej zachodzą w Tatrach, jest jednak większa szansa na przeżycie uwięzionych pod śniegiem osób niż w klasycznym wypadku lawinowym, gdzie poszkodowany zostaje zasypany przez zwały śniegu" - powiedział tatrzański ratownik Kuba Hornowski.

Pod lawiną drogi oddechowe człowieka są wręcz zabetonowane śniegiem i wówczas nie ma szans na przeżycie dłużej niż 35 minut od zasypania. Tutaj jest szansa, że poszkodowani nie zostali kompletnie zasypani przez śnieg, czego może dowozić SMS wysłany przez jednego z poszkodowanych - dodał.

Wybrane dla Ciebie

Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Wielka akcja w Primorsku. Zełenski zabrał głos po atakach na port
Wielka akcja w Primorsku. Zełenski zabrał głos po atakach na port
Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wybory w Nadrenii-Północnej Westfalii. CDU na prowadzeniu
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Co przyniesie spotkanie z Sikorskim?
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"