Lawina pytań o wzrost Bidena i Zełenskiego po wizycie w Kijowie. A fakty są takie

Śledź wydarzenia w Ukrainie w relacji na żywo w Wirtualnej Polsce

Kiedy liderzy USA i Ukrainy wyruszyli razem na przechadzkę po Kijowie, w sieci pojawiła się lawina komentarzy. Wiele osób zdziwiło się dysproporcją wzrostu obu prezydentów.

Gospodarz Kijowa, witający swojego amerykańskiego gościa, był oceniany nie tylko z punktu widzenia merytorycznego wymiaru dyplomatycznych kroków, ale także na płaszczyźnie wizualnych sygnałów. Zełenski, konsekwentnie występujący w tradycyjnym wojskowym stroju, przy Bidenie w klasycznym, eleganckim garniturze, wydał się wielu komentatorom zadziwiająco niski.

To wywołało falę reakcji i uwag. Wzrost prezydenta Ukrainy już od dawna jest obiektem drwin. Internauci żartują, że to jedyny człowiek na świecie, który w wieku 45 lat ciągle rośnie. Zmieniają się bowiem dane dotyczące jego wzrostu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak, jak upierają się niektórzy, wcale nie trzeba być wysokim, by być wielkim. Prezydent Ukrainy już wielokrotnie udowodnił, że jest znakomitym przywódcą Ukraińców, politykiem wielkiego formatu, potrafi oczarować i porwać nie tylko zgromadzenie europarlamentarzystów czy brytyjską Izbę Lordów i Izbę Gmin, przywódców światowych i międzynarodową społeczność.

Według obowiązujących teraz danych Wołodymyr Zełenski ma 170 centymetrów wzrostu. To o dwa centymetry więcej, niż liczy sobie Jarosław Kaczyński, z którego nikt nie drwi, gdy polityk pojawia się ramię w ramię z mierzącym 182 centymetry prezydentem Andrzejem Dudą.

Wzrost prezydenta Joe Bidena też jest dość imponujący. Joe Biden przyznaje się do 183 centymetrów wysokości.