Są pierwsze laptopy dla uczniów. Zaczyna się jesień "prezentów"
Ministerstwo Cyfryzacji wyłoniło pierwszych dostawców laptopów dla czwartoklasistów. Do ośmiu regionów Polski trafi ponad 44 tys. komputerów za 132 mln zł. Rządzący przekonują, że program nie ma nic wspólnego z wyborami.
Tuż przed wyborami do uczniów w całym kraju ma trafić dokładnie 394 346 laptopów - dla wszystkich uczniów 4. klasy szkoły podstawowej. Do jesieni z budżetu państwa powędruje blisko miliard złotych na ten cel.
I jak zarzeka się minister cyfryzacji Janusz Cieszyński - program nie ma nic wspólnego z wyborami. To właśnie jego resort - Ministerstwo Cyfryzacji - odpowiada za projekt. I właśnie wybrał dostawców części z komputerów.
Regiony z zapewnioną dostawą to m.in. sandomiersko-jędrzejowski, siedlecki, suwalski i bydgosko-toruński.
W sumie na potrzeby przetargu resort cyfryzacji podzielił Polskę na 73 regiony. Dostawcy sprzętu zostali wybrani w tej chwili w 8. Co ciekawe, uczniowie w róznych regionach będą mieć różne laptopy - od innych producentów. Cena każdego z nich to około 2,9 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słowenia mierzy się z niespotykaną wcześniej powodzą. "Największa klęska w historii"
Jak wynika z deklaracji ministerstwa, przekazanie laptopów będzie następować na podstawie umowy zawartej przez gminę lub szkołę z rodzicem ucznia.
Co ciekawe, akurat za tym rządowym programem Prawa i Sprawiedliwości głosowała również większość opozycji. Koalicja Obywatelska krytykowała jednak zbyt szybką ścieżkę procedowania ustawy. Domagała się też zapewnienia dostępu do internetu dla uczniów użytkujących takie komputery. Podstawowy zarzut był jednak jeden: program ma być skończony jesienią, czyli tuż przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi.