Langusty, perliczki i kawior na talerzach gości szczytu G‑8
Prezydent Rosji Władimir Putin, oprócz
bezpieczeństwa i wygód, zadbał także o podniebienia gości
odbywającego się w Petersburgu spotkania przywódców państw G-8.
16.07.2006 | aktual.: 16.07.2006 12:32
Jak poinformował komitet organizacyjny szczytu, podczas sobotniej kolacji w podpetersburskim Peterhofie podawano langusty, pieczone piersi z perliczki z selerem i sosem malinowym, kawior z bieługi na ciepłych racuchach ze świeżymi poziomkami, czeczugę po peterhofsku, sorbet z estragonu i nalewki z gruszy, sarnę w sosie truflowym z pure z bulwy topinamburowej oraz truskawki z czarnym pieprzem i sosem balsamic. Było również czerwone i białe wino, a także soki, woda mineralna, herbata i kawa.
Nie ujawniono, jakimi winami Putin ugościł swoich partnerów. Pałac Konstantynowski znany jest ze swojej kolekcji win. W jego piwnicach zgromadzono 13 tys. butelek najlepszych win z Włoch, Portugalii, USA, Chile, Afryki Południowej, Niemiec, Austrii, Węgier i Izraela.
Na wyżywienie gości przeznaczono w sumie 27 mln rubli, czyli nieco ponad milion dolarów - poinformował Dmitrij Pietkow, zastępca sekretarza prasowego prezydenta Putina.
Grupa G-8 jednoczy siedem najbardziej uprzemysłowionych państw świata (USA, Japonię, Niemcy, Kanadę, Wielką Brytanię, Francję i Włochy) oraz Rosję.
Jerzy Malczyk