Lądujący samolot zabił pięć osób w Afganistanie
Samolot dzierżawiony przez amerykańską
federalną agencję do walki z narkotykami (ang. DEA) zjechał z pasa podczas lądowania na lotnisku w Laszkargah w grupę nomadów na
południu Afganistanu.
Zginęło co najmniej pięć osób, a rannych zostało kilkanaście -
poinformowały źródła koalicji.
Samolotowi zatarasowała drogę na pasie ciężarówka. Maszyna uderzyła w osiedle nomadów. Pilotowi nie udało się poderwać maszyny i próbując uniknąć zderzenia wjechał między lepianki i namioty, które wzniesiono przy końcu pasa startowego.
Wśród ofiar śmiertelnych są dwie z 16 osób znajdujących się na pokładzie samolotu Antonow-32, a także trzy osoby na ziemi. Ośmiu lekko rannych pasażerów samolotu przewieziono do szpitala wojskowego w bazie w Kandaharze. Nie podano narodowości osób znajdujących się w samolocie.
Władze podkreśliły, że bilans ofiar jest jeszcze tymczasowy.