"La Stampa": Putin wysłał rosyjską armię do papieża

W dniu 26. rocznicy pontyfikatu papieża gazeta przypomina, że bijąc rekordy jego długości Jan Paweł II doświadczył również popularności w wymiarze planetarnym.

Choć nie są to najlepsze czasy dla Kościoła i świata, sternik jest silny oraz odważny i mimo dolegliwości podeszłego wieku nie poprzestaje na żegludze przybrzeżnej - podkreśla komentator dziennika. Jego zdaniem ważniejsze od pytań o to, ile jeszcze potrwa ten pontyfikat i czy papież ustąpi z powodu stanu zdrowia, jest skoncentrowanie się na dwóch fundamentalnych elementach jego bieżącej posługi: sprawie wojny i pokoju oraz walki z terroryzmem.

Jeśli cokolwiek mówi ta pełna cierpienia końcówka pontyfikatu - to, że nie można dłużej znosić niesprawiedliwości, akceptować wojny, choćby nawet wyzwoleńczej, i jednocześnie krzyczeć: "Niech żyje papież!" - podkreśla "La Stampa".

Relacjonując piątkowy koncert chóru Aleksandrowa w Watykanie dziennik zauważa, że to prezydent Putin wysłał do papieża rosyjską armię. Jednak według gazety niektóre fragmenty koncertu nie bardzo pasowały zarówno do miejsca, jak i osoby jubilata, przede wszystkim słynna "Święta wojna", ulubiony utwór Stalina, nawołująca do walki do ostatniej krwi.