L.Kaczyński: Polska popiera włączenie Ukrainy do NATO

Ukraina liczy, że - mimo sprzeciwu niektórych państw NATO - na kwietniowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Bukareszcie zostanie włączona do MAP. 31 marca - przed samym szczytem - do Kijowa przyjedzie prezydent USA George W. Bush.

Polska popiera przyznanie owego planu Ukrainie, jesteśmy pod tym względem konsekwentni i w ciągu tych dwóch tygodni, które pozostały do szczytu w Bukareszcie (2-4 kwietnia) będziemy podejmowali konkretne działania na rzecz Ukrainy - powiedział L. Kaczyński na wspólnej z prezydentem Ukrainy konferencji prasowej w Warszawie.

Zdaniem ukraińskiego prezydenta, Polska ma "niezwykłą misję" we wsparciu starań o włączenie Ukrainy do Planu Działań na Rzecz Członkostwa w NATO.

W tej sprawie niezwykła misja należy do naszych polskich przyjaciół- oświadczył Juszczenko. Przejdziemy tę drogę, ale bardzo ważne jest, żeby przed nami szli nasi wielcy przyjaciele - podkreślił.

Prezydent Ukrainy poinformował, że zarówno podczas piątkowej rozmowy z Lechem Kaczyńskim, jak i czwartkowej z premierem Donaldem Tuskiem w Brukseli, zastanawiali się właśnie nad "unikatową" rolą Polski w działaniach prowadzących do "pozytywnej odpowiedzi" dla przystąpienia Ukrainy do MAP w Bukareszcie.

Juszczenko podkreślił, że przystąpienie do NATO to suwerenna sprawa Ukrainy. To nasz wybór - zaznaczył. Jak dodał, w sprawie przystąpienia do Sojuszu Ukraińcy wypowiedzą się w referendum.

Prezydent Ukrainy podkreślił, że przystąpienie tego kraju do NATO to nie jest już sprawa wyboru, ale sprawa czasu. Proszę nie ganić Ukrainy za jej wybór suwerenny, to jest nasze prawo widzieć swoje państwo bezpieczne, samowystarczające w formule obronnej - podkreślił.

Zwrócił też uwagę, że w ciągu ostatnich 80 lat Ukraina zdobywała niepodległość pięć razy, ale też cztery razy ją traciła. Dlaczego? Dlatego, że pod polityczną deklaracją o niepodległości Ukrainy nigdy nie było podpisane międzynarodowe zobowiązanie. Zawsze się opieraliśmy na własnym patriotyzmie i na sobie. Ja nie chcę, żebyśmy kontynuowali tę tradycję historyczną. Dzisiaj musimy ukształtować bezpieczeństwo Ukrainy na wszystkie lata stojące przed nami - podkreślił prezydent Ukrainy.

Jednocześnie zapowiedział, że naród ukraiński będzie mógł w sposób najbardziej demokratyczny, czyli w referendum, wypowiedzieć się w sprawie przystąpienia do NATO. Ale - jak zastrzegł - wcześniej trzeba przekazać ludziom informacje dotyczące funkcjonowania Sojuszu, trzeba uświadomić Ukraińcom, jakiego modelu (bezpieczeństwa) potrzebują. Przypomniał, że każde państwo (byłego) obozu wschodniego, także Polska musiała mocno pracować w kierunku integracji atlantyckiej.

Polski prezydent zadeklarował też, że "podejmie odpowiednie działania" dla europejskiej perspektywy Ukrainy, chociaż tutaj czasu jest nieco więcej.

Rozmowa obu prezydentów dotyczyła również rurociągu Odessa-Brody- Gdańsk i szczytu energetycznego w Kijowie. Sądzę, że sprawy stoją tutaj bardzo dobrze, rząd polski zainteresowany jest tym, aby również Unia Europejska w to przedsięwzięcie się zaangażowała- powiedział Lech Kaczyński.

Chciałbym podkreślić szczególnie dobre stosunki między Ukrainą a Polską i między Wiktorem Andriejewiczem a mną - dodał polski prezydent.

Juszczenko przypomniał trudności na granicy polsko-ukraińskiej po wejściu Polski do strefy Schengen. Ale - jak zaznaczył - w tej sprawie udało się osiągnąć wielki postęp, i jego zdaniem, 27 marca Polska i Ukraina "postawią kropkę" w sprawie małego ruchu granicznego. Tego dnia spodziewana jest wizyta w Kijowie polskiego premiera i podpisanie wraz z premier Ukrainy Julią Tymoszenko umowy o małym ruchu granicznym.

Umowa przewiduje, że przekraczanie granicy między państwami będzie odbywało się na podstawie zezwoleń, a nie wiz. Umowy oczekują Ukraińcy, którzy po wejściu Polski do strefy Schengen stracili prawo do wielorazowych i bezpłatnych wiz. Obecnie płacą 35 euro za wizę uprawniającą do jednokrotnego przekroczenia granicy. Od stycznia sporadycznie blokowali przejścia graniczne z Polską.

Juszczenko podkreślił też bardzo dobre, strategiczne stosunki między Polską i Ukrainą. Jak ocenił, obecnie nie ma żadnych poważnych problemów, które dzieliłyby oba kraje. Nazwał Lecha Kaczyńskiego przyjacielem Ukrainy i ocenił, że ma on duży wpływ na wzorowe relacje między naszymi krajami.

Z okazji 16 rocznicy niepodległości Ukrainy, dekretem prezydenta Juszczenki prezes IPN prof. Janusz Kurtyka został odznaczony orderem "Za zasługi" III stopnia, za "znaczący wkład osobisty w sprawę wzmocnienia autorytetu Ukrainy na świecie, popularyzację jej historii i współczesności" - poinformował rzecznik prasowy IPN.