"L. Kaczyński nie stworzył prezydentury ponad podziałami"
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski w czasie jednodniowej wizyty w Londynie mówił, na spotkaniach z Polonią i studentami polskimi, o swojej wizji prezydentury łączącej Polaków. - Trzeba przerwać ten chocholi taniec niemożności - zadeklarował. W wywiadzie dla Polskiego Radia Londyn Bronisław Komorowski powiedział, że Lech Kaczyński "nie skorzystał z szansy stworzenia prezydentury ponad podziałami".
02.06.2010 | aktual.: 03.06.2010 09:27
- Polsce potrzebna jest prezydentura otwierająca nowe możliwości modernizacji państwa, prezydentura wspierająca reformy - zaznaczył kandydat PO na prezydenta RP.
- Prezydent może wspierać reformy nawet jeśli nie lubi rządu- dodał, czyniąc aluzję do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego oskarżył o "całościowe wetowanie reform", podając jako przykłady jego zastrzeżenia do reformy zdrowia i zwłokę w podpisaniu Traktatu Lizbońskiego, który sam negocjował.
Marszałek Komorowski zapowiedział, iż będzie szukał sposobu finansowego wsparcia polskich szkół poza granicami kraju, ale zastrzegł, że wymagało to będzie zmian w prawie, które nie dopuszcza finansowania organizacji pozarządowych z budżetu państwa. Podkreślił też potrzebę podniesienia poziomu nauczania w polskich szkołach sobotnich za granicą.
W trakcie spotkanie w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym, na stół przy którym siedział marszałek wraz z towarzyszącymi mu w Londynie ministrem finansów Jackiem Rostowskim i europosłanką Leną Kolarską-Bobińską, podrzucono sztuczny atrybut męskości, a jeden z uczestników spotkania skandował "Palikot". Sprawcę incydentu wyprowadzono z sali.
Mężczyzna ten oskarżył rząd Platformy Obywatelskiej o to, że nie odcina się od Janusza Palikota i wykrzyczał zarzut, że były minister sportu Mirosław Drzewiecki wrócił w ostatnich dniach do sejmowej komisji sportu.
Komorowski przyznał, że nie konsultował kandydatury Marka Belki na prezesa NBP z klubami partii politycznych w Sejmie i przypomniał, że Lech Kaczyński także z nikim nie konsultował kandydatury Sławomira Skrzypka.
Polskim studentom w London School of Economics marszałek powiedział, że sytuacja finansowa nie pozwala na fundowanie Polakom studiów na zachodnich uniwersytetach. Zwrócił zarazem uwagę na wzrost nakładów na oświatę w Polsce o 3,5 mld zł. rocznie i potrzebę reformy uniwersytetów, których struktury nazwał skostniałymi.
Studentom zarzucającym mu, iż jego wyborczy spot z czereśnią jest nie na poziomie odpowiedział, że to prawdziwa historia rodzinna, podczas gdy dąb Bartek sadzony przez Jarosława Kaczyńskiego w jego wyborczym spocie nie ma z nim żadnego związku.
Marszałek Komorowski w Londynie odwiedził także polską piekarnię w dzielnicy Wembley, złożył kwiaty pod Pomnikiem Polskiego Lotnika koło lotniska w Northolt i pod Pominkiem Katyńskim na cmentarzu w Gunnersbury, a na zakończenie wizyty spotkał się z czołowymi działaczami społeczności polskiej w Wielkiej Brytanii.