Kwiaty zamiast koktajli Mołotowa
Kwiaty dla prezesa Południowego Koncernu
Energetycznego (PKE) Jana Kurpa przynieśli górnicy z
przeznaczonej do likwidacji kopalni "Bolesław Śmiały" w Łaziskach
Górnych. Mają nadzieję, że ich kopalnia uniknie likwidacji dzięki
przyłączeniu do PKE.
07.10.2003 | aktual.: 07.10.2003 12:55
"Przychodzimy nie z koktajlami Mołotowa, ale z kwiatami. Nasza kopalnia nie okaże się kukułczym jajem. Na pewno się pan na niej nie zawiedzie" - mówili górnicy. Dodali, że przez ostatnie 5 lat uczyniono wiele, żeby ich zakład mógł funkcjonować jako zdrowy podmiot gospodarczy. "To było wiele wyrzeczeń załogi. Prosimy pana prezesa, żeby przez swoją wiedzę, autorytet i rozeznanie nam pomógł" - powiedział przewodniczący związku zawodowego "Przeróbka" w kopalni Alojzy Roj.
Prezes Kurp przyznał, że PKE i Kompania Węglowa, do której należy kopalnia, analizują taką możliwość. Do 20 października ma być podjęta decyzja w tej sprawie.