PolskaKwiatkowski: opierałem się na relacji Rywina

Kwiatkowski: opierałem się na relacji Rywina

Określenie "Przychodzi Agora do Rywina" opierało się na relacji, jaką o rozmowach z Agorą przedstawił Kwiatkowskiemu Lew Rywin w lipcu 2002 r. - uważa prezes TVP Robert Kwiatkowski.

19.02.2003 19:13

Jan Rokita (PO) zapytał, skąd Kwiatkowski zna historię 'Przychodzi Agora do Rywina'. Wcześniej podczas przesłuchania redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika Rokita przytaczał fragment zeznań Kwiatkowskiego w śledztwie, gdzie prezes TVP powiedział m.in. "Coraz więcej informacji potwierdza historię pt.: 'Przychodzi Agora do Rywina'".

Kwiatkowski powiedział, że odnosi to do momentu, kiedy ta sprawa się dla niego zaczęła, czyli do jego rozmowy z Rywinem 26 lipca 2002 r. "Spotkał się ze mną pan Rywin i powiedział 'przychodzę bo jestem po rozmowie z panią Rapaczyńską, z Agorą itd, itd. (...)' Ja tej rozmowy nie znałem. Nie było mnie przy niej, nie byłem o niej informowany, poznałem jej zapis w grudniu ubiegłego roku" - powiedział Kwiatkowski.

"Zeznając przed prokuraturą, odnosiłem swoją wiedzę - mówię wyraźnie o wrześniu ubiegłego roku - do sytuacji, w której ja znałem historię jako przedstawianą w inny sposób. Mój stan wiedzy zmienił się wtedy gdy 'Gazeta Wyborcza' opublikowała zapis rozmowy, a następnie umieściła pełny tekst nagrania w Internecie" - dodał Kwiatkowski.

Powiedział też, że użył metafory "przychodzi Agora do Rywina", w przeświadczeniu i dla podkreślenia, że perspektywa z jakiej on na tę sprawę patrzył "była kompletnie inna".

"Ona nie zawierała w sobie tego wątku korupcyjnego. Ona po prostu miała - tak jak mi to pan Rywin przekazywał - mieć wątki związane ze sprawami biznesowymi: objęcia Polsatu (... )oraz pomocy jakiej na prośbę Agory i nadawców prywatnych pan Rywin miał udzielić, czy wstawić się za właściwym, czy lobbować w sprawie właściwego kształtu ustawy o radiofonii i telewizji" - tłumaczył Kwiatkowski.

Potwierdził, że opierał się na relacji przedstawionej mu przez Rywina w rozmowie 26 lipca. "Ale nie mówił (Rywin) nic o łapówce" - zapytał Rokita. "Nie. Mówił o wymieszaniu wątków jednych i drugich" - odpowiedział Kwiatkowski.

Rokita zapytał, czy teraz znając nagranie i po badaniach Instytutu Ekspertyz Sądowych, ma co do tego wątpliwości, że Rywin zwrócił się z propozycją łapówki w wysokości 17,5 mln dolarów. "Nie, nie. Jeśli eksperci to potwierdzają" - odpowiedział prezes TVP.

Rokita pytał czy Kwiatkowski nie zdawał sobie sprawy, że jeżeli odwraca metaforę użytą w tytule artykułu "Ustawa za łapówkę, czyli przychodzi Rywin do Michnika", to za tym kryje się sugestia, iż inicjatywa łapówki pochodzi od Agory, bo - jak powiedział - "to tak jest czytane". "Nie, absolutnie" - powiedział Kwiatkowski. Według niego, byłoby to absurdalne. "Agora wysłała pana Rywina z propozycją łapówki, do kogo?" - mówił Kwiatkowski.

Wyjaśniał słowa "przychodzi Agora do Rywina". "W tym sensie, że spółka Agora, jako reprezentant nadawców prywatnych, czy też organizująca jej prace zwróciła się z prośbą, propozycją sugestią, do Lwa Rywina - szefa rady nadzorczej prywatnej stacji kodowanej o to, żeby wspomógł ją w batalii o właściwy kształt ustawy o radiofonii i telewizji. Co potem potwierdził pośrednio czy bezpośrednio pan Andrzej Zarębski w wywiadzie, że rzeczywiście on też o to zwracał się do pana Rywina. I to uznałem za naturalne, za logiczne, za jasne" - powiedział Kwiatkowski.(an)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
michniksejmagora
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)