"Kwestia dla psychiatrów". Zacharowa manipuluje faktami i uderza w Merza
- To już kwestia dla psychiatrów - powiedziała Maria Zacharowa. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ wygłosiła pełną manipulacji wypowiedź, w której odniosła się do zarzutów kanclerza Niemiec Friedricha Merza na temat ingerowania Rosji w sprawy Niemiec poprzez media społecznościowe.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
- Wydaje mi się, że to już kwestia dla psychiatrów: Niemcy przez trzy lata dostarczają neonazistowskiemu kijowskiemu reżimowi broń, w tym ciężką technikę wojskową, a teraz martwią się o media społecznościowe - powiedziała w rozmowie z TASS Zacharowa.
Zacharowa jak zawsze manipuluje faktami
Stwierdziła, że rzekome oszustwo Niemiec związane z Porozumieniami Mińskimi doprowadziło do setek tysięcy zabitych i rannych, ale Berlinowi, jak się okazuje, grożą "kotki w mediach społecznościowych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak ukraińskich dronów na rafinerię ropy. Ogromne straty dla Rosji
- Miliony ludzi cierpią z powodu ingerencji Zachodu, NATO i nie w ostatniej kolejności Niemiec w wewnętrzne sprawy Ukrainy, co doprowadziło do zamachu stanu w 2014 roku i zniszczenia państwowości. Setki tysięcy zabitych, rannych jako rezultat oszustwa, które Berlin i społeczność międzynarodowa popełniły w sprawie Porozumień Mińskich. A teraz, jak się okazuje, grożą im kotki w mediach społecznościowych? - twierdzi Zacharowa.
W wypowiedzi Marii Zacharowej można zauważyć kilka elementów typowych dla rosyjskiej propagandy. Przede wszystkim dąży ona do zdyskredytowania Friedricha Merza, kanclerza Niemiec, sugerując, że jego obawy o ingerencję Rosji w media społecznościowe są absurdalne.
Ponadto, Zacharowa manipuluje wydarzeniami, obwiniając Niemcy i Zachód za wywołanie zamachu stanu na Ukrainie w 2014 roku, co jest próbą wybielenia roli Rosji w tym konflikcie. Używa także retoryki o "neonazistowskim reżimie kijowskim", co ma na celu zniszczenie wizerunku Ukrainy jako demokratycznego państwa, mimo braku dowodów na takie zagrożenie.
Zacharowa pomija odpowiedzialność Rosji za działania militarne i dezinformacyjne, koncentrując się na zagrożeniu "kotkami w mediach społecznościowych", co ma na celu umniejszenie realnych problemów związanych z rosyjską ingerencją w wybory i propagandę.
Merz: Niemcy znajdują się w stanie konfliktu z Rosją
W piątek kanclerz powiedział, że "Niemcy znajdują się w stanie konfliktu z Rosją". Oświadczył to w wywiadzie dla francuskiej telewizji LCI.
Jego zdaniem taka sytuacja wynika z tego, że Rosja "destabilizuje dużą część" Niemiec i prowadzi operacje ingerencji przez media społecznościowe. Merz zaznaczył, że służby wywiadowcze codziennie informują go o atakach na infrastrukturę i próbach wpływania na opinię publiczną ze strony Rosji.
Merz dodał także, że "właśnie tak widzi prezydenta Rosji Władimira Putina", kiedy dziennikarz poprosił go o komentarz do słów francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, który nazwał prezydenta Rosji "drapieżnikiem u drzwi" Europy.