Kwaśniewski: zapowiedzi impeachmentu - "żałosne"
Prezydent Aleksander Kwaśniewski określił mianem "żałosnych" zapowiedzi PiS, że jeżeli będą przedterminowe wybory, partia ta zamierza wszcząć procedurę odwołania go ze stanowiska.
03.03.2005 | aktual.: 03.03.2005 17:08
Jeżeli to są już argumenty wyborcze, mogę powiedzieć, że PiS, które dużo mówi o państwie, niepotrzebnie próbuje podmywać te instytucje, które cieszą się jeszcze społecznym zaufaniem i mają autorytet w kraju i za granicą - powiedział w czwartek w Wiśle Kwaśniewski.
Jego zdaniem, atakowanie prezydenta, "który tak czy inaczej w tym roku kończy kadencję, jest działaniem przeciwko państwu". Powinniśmy przynajmniej kilka instytucji kraju chronić przed takimi grami politycznymi - dodał.
Rzecznik PiS Adam Bielan powiedział w środę, że wszczęcie procedury impeachmentu miałoby związek z ustaleniami komisji badającej aferę Rywina i pozostałych komisji śledczych. Zbigniew Ziobro (PiS) w raporcie z prac komisji badającej aferę Rywina postulował postawienie prezydenta przed Trybunałem Stanu za niepowiadomienie organów ścigania o korupcyjnej propozycji, którą Lew Rywin złożył Agorze.
Kwaśniewski powiedział, że w raporcie posła Ziobry "nie ma niczego, co byłoby podstawą do takich kroków". Wysuwanie hasła impeachmentu oznacza, że walka polityczna odbywa się na śmierć i życie i nikt nie może być pewny, że w tę walkę nie będzie uwikłany. To nieodpowiedzialne. Przyjmuję to z goryczą i żalem - podkreślił prezydent.