Kwaśniewski: zapowiedzi impeachmentu - "żałosne"
Prezydent Aleksander Kwaśniewski określił mianem "żałosnych" zapowiedzi PiS, że jeżeli będą przedterminowe wybory, partia ta zamierza wszcząć procedurę odwołania go ze stanowiska.
Jeżeli to są już argumenty wyborcze, mogę powiedzieć, że PiS, które dużo mówi o państwie, niepotrzebnie próbuje podmywać te instytucje, które cieszą się jeszcze społecznym zaufaniem i mają autorytet w kraju i za granicą - powiedział w czwartek w Wiśle Kwaśniewski.
Jego zdaniem, atakowanie prezydenta, "który tak czy inaczej w tym roku kończy kadencję, jest działaniem przeciwko państwu". Powinniśmy przynajmniej kilka instytucji kraju chronić przed takimi grami politycznymi - dodał.
Rzecznik PiS Adam Bielan powiedział w środę, że wszczęcie procedury impeachmentu miałoby związek z ustaleniami komisji badającej aferę Rywina i pozostałych komisji śledczych. Zbigniew Ziobro (PiS) w raporcie z prac komisji badającej aferę Rywina postulował postawienie prezydenta przed Trybunałem Stanu za niepowiadomienie organów ścigania o korupcyjnej propozycji, którą Lew Rywin złożył Agorze.
Kwaśniewski powiedział, że w raporcie posła Ziobry "nie ma niczego, co byłoby podstawą do takich kroków". Wysuwanie hasła impeachmentu oznacza, że walka polityczna odbywa się na śmierć i życie i nikt nie może być pewny, że w tę walkę nie będzie uwikłany. To nieodpowiedzialne. Przyjmuję to z goryczą i żalem - podkreślił prezydent.