Kwaśniewski - za granicę lub na polityczną emeryturę
Mam jeszcze mnóstwo czasu, by się zastanowić - powiedział prezydent Aleksander Kwaśniewski, pytany o to, czym zajmie się, gdy już nie będzie prezydentem. 37% Polaków uważa, że prezydent powinien ubiegać się o prestiżowe stanowisko na arenie międzynarodowej, a 29% jest zdania, że powinien w ogóle wycofać się z działalności politycznej - wynika ze styczniowego sondażu CBOS.
13.02.2004 | aktual.: 13.02.2004 19:55
"Ci, którzy mówią o wycofaniu się z polityki, rozumiem, są najbardziej mi życzliwi" - żartował prezydent na konferencji prasowej.
9% respondentów widzi obecnego prezydenta na czele SLD. Taki sam odsetek badanych uważa, że po zakończeniu kadencji powinien on założyć własną partię polityczną.
Wśród nielicznych innych porad formułowanych samodzielnie przez respondentów (w sumie nie przekraczały one 2%) pojawiły się propozycje, by Kwaśniewski wspomagał żonę w jej ewentualnej karierze politycznej lub aby razem zajęli się działalnością społeczną i charytatywną. Pojawił się też postulat, by prezydent po zakończeniu kadencji założył jakąś firmę i dał ludziom pracę.
Kariera międzynarodowa
Osoby lepiej wykształcone i sytuowane częściej radzą Kwaśniewskiemu, by po zakończeniu kadencji skupił się na karierze międzynarodowej. Takiej rady udziela prezydentowi 56% respondentów z wyższym wykształceniem oraz 45% badanych o najwyższych dochodach. Im niższe wykształcenie i dochody w rodzinie, tym większe poparcie dla opcji, by zakończył on swoją karierę polityczną w ogóle. Optuje za tym 34% osób z wykształceniem podstawowym i 53% respondentów o raczej niskich dochodach.
Również ankietowani o poglądach prawicowych częściej niż pozostali najchętniej skierowaliby Aleksandra Kwaśniewskiego na polityczną emeryturę (37%). Wśród osób deklarujących poglądy lewicowe odpowiedź tę wybrało 23% badanych.
Polityka w kraju
Z ust respondentów o światopoglądzie lewicowym częściej padała odpowiedź, że Kwaśniewski powinien przejąć przewodnictwo w SLD (22% potencjalnych wyborców SLD-UP). Dodatkowo w tym elektoracie stosunkowo dużym poparciem cieszy się koncepcja budowania przez Aleksandra Kwaśniewskiego własnego ugrupowania (12%). W sumie zatem 34% zwolenników rządzącej koalicji optuje za tym, żeby prezydent nie wycofywał się z aktywności politycznej na forum krajowym.
Jednak to właśnie wśród zwolenników SLD-UP najczęstszą wskazówką dla prezydenta jest ubieganie się o prestiżowe stanowisko międzynarodowe (56%). Takiej rady udzielają mu także największe grupy potencjalnych wyborców PO (55%), PiS (43%) oraz PSL (38%). Natomiast zadeklarowani wyborcy Samoobrony i LPR najchętniej skierowaliby Kwaśniewskiego na polityczną emeryturę (odpowiednio - 56% i 32%) Również wśród osób nie wybierających się na wybory przeważa opinia, że prezydent - po zakończeniu kadencji - powinien się z polityki wycofać.
Ufają i wysyłają
Wśród Polaków pozytywnie oceniających działalność prezydenta (są oni w zdecydowanej większości) najbardziej popularna jest koncepcja, by Kwaśniewski ubiegał się o jakieś ważne i prestiżowe stanowisko międzynarodowe (48%). Natomiast wśród respondentów, którzy pracę prezydenta oceniają negatywnie, większość (57%) optuje za tym, by zakończył on swoją karierę polityczną.
Wśród respondentów nie mających zaufania do Kwaśniewskiego większość (66%) opowiada się za tym, by wycofał się z czynnego uczestnictwa w życiu politycznym. Takiej samej rady najczęściej udzielają mu ci, którzy mają do niego stosunek obojętny (42% odpowiedzi). Natomiast wśród badanych darzących Kwaśniewskiego zaufaniem (ich liczba jest prawie trzykrotnie większa niż łączna liczba tych, którzy mu nie ufają lub deklarują obojętność) tylko 20% jest za tym, by zakończył karierę polityczną, a 45% uważa, że powinien zabiegać o jakieś prestiżowe stanowisko na forum międzynarodowym.
Spośród wyborców Kwaśniewskiego z 2000 roku 43% opowiada się za tym, żeby skupił on swoją aktywność na arenie międzynarodowej i tam ubiegał się o jakieś prestiżowe stanowisko; 22% jest za tym, żeby po zakończeniu kadencji prezydent wycofał się z działalności politycznej; 11% chciałoby, żeby Kwaśniewski przejął przywództwo w SLD i - w domyśle - odbudował prestiż tego ugrupowania, a 10% wolałoby, żeby prezydent zdecydował się na założenie własnej partii.
Osoby głosujące na Kwaśniewskiego w 2000 roku częściej niż zwolennicy innych kandydatów są za tym, by obecny prezydent nadal brał aktywny udział w życiu politycznym kraju. Jedynie wyborcy Andrzeja Olechowskiego wyrażają opinie zbliżone do opinii elektoratu Kwaśniewskiego, pozostali - w tym szczególnie głosujący na Mariana Krzaklewskiego i Lecha Wałęsę - najchętniej odesłaliby obecnego prezydenta na polityczną emeryturę.
Sondaż przeprowadzono 9-12 stycznia na liczącej 1057 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.