Kwaśniewski o planach Tuska. "Mogę go przestrzec"
- Nie wierzę, żeby Zachód mógł rozstrzygnąć problem Białorusi - powiedział były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Nie zostawił też suchej nitki na polityce zagranicznej Polski oraz odniósł się do ewentualnego powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. - Mogę go przestrzec - powiedział.
- To pierwszy raz, kiedy Ministerstwo Spraw Zagranicznych zostało de facto tak zmarginalizowane, że nie prowadzi polityki zagranicznej - stwierdził Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24.
Według byłego prezydenta "problem polega na tym, że od porażki Trumpa Polska nie ma żadnej polityki zagranicznej".
Komentując sytuację na Białorusi, Kwaśniewski powiedział, że "nasz arsenał jest bardzo ograniczony, bo nie mówimy o działaniach militarnych, tylko ciągle politycznych, ekonomicznych". - W tym sensie nie wierzę, żeby Zachód mógł rozstrzygnąć problem Białorusi. Natomiast konsekwencja protestu społecznego - tak. Podobnie jak zmęczenie Putina Łukaszenką i znalezienie jakiegoś promoskiewskiego, ale bardziej strawnego lidera na przyszłość - stwierdził Kwaśniewski.
Donald Tusk w polskiej polityce? Kwaśniewski: mogę przestrzec Tuska
- Uważam, że sam powrót Tuska do polskiej polityki jej nie zaszkodzi, będzie ciekawsza. Natomiast sam powrót jest trudny, bo minęło sporo czasu - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" Aleksander Kwaśniewski.
- Myślę, że taki program minimum, który wracający Donald Tusk mógłby zaproponować, to "siądźmy do stołu, rozmawiajmy" - dodał.
Zaznaczył, że może przestrzec Tuska. - Jeżeli wracać, to na sto procent. Jeżeli chce wrócić i zadziałać skutecznie, to tylko tak - powiedział. Dodał także, że "czas biegnie, a Tusk dobrze się trzyma, ale młodszy nie jest".
- Trzeba też zapytać, czy do takiego wysiłku jest gotowy. Jeżeli to miałoby polegać na tym, że on będzie patronował, a reszta zasuwać, niewiele z tego wyniknie - stwierdził były prezydent.
