Kwaśniewski: w Polsce potrzebne są osoby zaangażowane w sprawy Białorusi
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział w Radiu Zet, że "kilka osób w Polsce powinno spróbować głębszego zaangażowania w sprawy białoruskie".
Kwaśniewskiego pytano m.in. o zaangażowanie kandydata PO na prezydenta Donalda Tuska w sprawy białoruskie. Mam nadzieje, że wyjazd Tuska do Grodna był spowodowany przede wszystkim chęcią pomocy dla Polaków na Białorusi, a nie częścią wymyślonej kampanii wyborczej - podkreślił prezydent.
Gdyby pan Tusk zajmował się Białorusią tak, jak ja się zajmowałem np. Ukrainą, to miałbym pewność, że w jego osobie mamy wybitnego specjalistę od spraw białoruskich. Ja takiego wrażenia nie mam - ocenił.
Kwaśniewski przypomniał, że on sam należał do osób, które miały na tyle rozległe, budowane cierpliwie przez lata kontakty ze stroną ukraińską, że można je było wykorzystać w tak dramatycznym momencie jak pomarańczowa rewolucja.
Niestety, takich osób jeżeli chodzi o Białoruś nie mamy. Chciałbym, żeby były - zaznaczył.
Prezydent dodał, że jeżeli Donald Tusk chce się specjalizować w dziedzinie kontaktów z Białorusią, "ja to witam z radością".
We wtorek Tusk, wraz z nieuznawaną przez reżim Aleksandra Łukaszenki szefową ZPB Andżeliką Borys, spotkał się z ambasadorami państw UE. Wcześniej odwiedził działaczy polonijnych w Grodnie.