Kwaśniewski w Instytucie Nobla: cztery przestrzenie dialogu
ONZ, NATO, Unia Europejska i współpraca
regionalna to - według prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego -
"cztery przestrzenie dialogu", które pozwolą utrzymać "jedność
wśród państw szanujących różnorodność".
16.09.2003 | aktual.: 16.09.2003 19:48
We wtorek przebywający z oficjalną wizytą w Norwegii Kwaśniewski wystąpił w Instytucie Nobla w Oslo z odczytem "Jak wygrać pokój".
ONZ to - jak mówił prezydent - "jedyna organizacja o zasięgu światowym, ucieleśniająca ideał międzynarodowego ładu, opartego na prawie". Zdaniem Kwaśniewskiego, dla systemu Narodów Zjednoczonych nie ma alternatywy._ "Nikt nie chce powrócić do stanu natury w relacjach między państwami"_ - powiedział.
Przypominając zasługi ONZ w niesieniu pomocy humanitarnej, organizowaniu misji pokojowych czy ochrony dóbr kultury, Kwaśniewski mówił o potrzebie zwiększenia znaczenia tej organizacji, co można osiągnąć poprzez reformowanie jej struktur.
Drugą przestrzenią wspólnego działania na rzecz pokoju musi pozostać Sojusz Północnoatlantycki - podkreślił Kwaśniewski. "To chyba pierwszy sojusz wojskowy w historii, do którego państwa przystępują nie w nadziei na podboje czy też powodowane strachem przed silniejszym dołączają, bo chcą się znaleźć wśród państw demokratycznych, szanujących prawa człowieka i międzynarodowe normy" - powiedział prezydent.
Jego zdaniem, temat relacji transatlantyckich z polskiej perspektywy "jawi się może wyraźniej niż z punktu widzenia Europy Zachodniej".
"Amerykańska obecność w Europie pozwoliła przemienić kontynent nieustannych, wyniszczających wojen w obszar niespotykanej w dziejach integracji. (...) Świat, w którym zapomnielibyśmy, że kłopoty Europy są kłopotami Ameryki, a kłopoty Ameryki są kłopotami Europy, stałby się bardziej niestabilny" - podkreślił polski prezydent.
Wymieniając Unię Europejską jako trzecią przestrzeń dialogu, Kwaśniewski przypomniał, że tworzy ją "rodzina narodów, które w dyskutowanym obecnie projekcie konstytucji jako jeden ze swych celów zapisały dążenie do pokoju, solidarności i sprawiedliwości na całym świecie
".
Mówiąc o budowaniu Europy, opartej na pojednaniu i solidarności, prezydent podkreślił, że Polska patrzy dziś na historię tak własną, jak i swoich sąsiadów jako część historii kontynentu.
"Nie kieruje nami chęć narodowego rewanżu. Dlatego nie jesteśmy na przykład przeciwni upamiętnieniu losów Niemców wysiedlonych w wyniku II wojny światowej. Jednak w imię prawdy historycznej, ale też w imię wspólnej przyszłości Europy pragniemy, by kwestia ta była rozpatrywana z zachowaniem właściwych proporcji oraz w duchu pojednania"- argumentował Kwaśniewski.
Jako przykłady czwartej przestrzeni współdziałania, współpracy regionalnej, prezydent wymienił m.in. pojednanie polsko- niemieckie, współpracę polsko-ukraińską oraz takie inicjatywy jak Grupa Wyszehradzka czy inicjatywa ryska.
Kwaśniewski skrytykował tzw. bierny pacyfizm, którego mottem jest hasło: "Żadnej wojny!", co często paradoksalnie czyni konflikty o wiele bardziej prawdopodobnymi.
"Pokój trzeba wygrać - tak brzmi hasło aktywnego pacyfizmu, a ten ostatni czyni swym celem zbudowanie świata, w którym rządzi prawo, a nie przemoc, ale nie boi się zarazem przyznać, że użycie przemocy może być niekiedy nieuniknione, by do tego świata dotrzeć" - powiedział prezydent.