Kwaśniewski: UE powinna być bardziej aktywna w sprawie Cypru

Kwaśniewski rozmawiał w Nikozji z prezydentem Tasosem Papadopulosem. Wysłuchaliśmy zastrzeżeń, które były powodem odrzucenia w referendum planu zjednoczenia wyspy, ale dobrze, że jest gotowość do rozmów, myślę, że wkrótce zostaną podjęte - powiedział Kwaśniewski. Podkreślił, że Polska niezmiennie uznaje na Cyprze jedno państwo - Republikę Cypryjską.

Zapewnił, że Polska będzie popierać wszystkie inicjatywy ONZ i - jeśli się takie pojawią - Unii Europejskiej. Według niego, UE powinna być bardziej aktywna w staraniach zmierzających do rozwiązania konfliktu. W tej chwili w sprawę Cypru zaangażowane są należące do Unii: Cypr, Grecja i Wielka Brytania, oraz dążąca do członkostwa Turcja.

Ramą do rozmów - jak powiedział prezydent Papadopulos - będzie plan przedstawiony wcześniej przez sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana, odrzucony wcześniej przez grecką ludność wyspy w referendum. Kwaśniewski wyraził życzenie, aby zarówno cypryjscy Grecy, jak i cypryjscy Turcy, byli gotowi do kompromisu.

Stanowisko strony cypryjskiej jest znane. Oczekuje się obserwatorów ONZ w związku z wyborami po stronie tureckiej. Myślę, że będzie to szansa na wznowienie dialogu - dodał Kwaśniewski.

Cypr jest podzielony od 1974 roku, gdy Turcy, przeciwni próbie zjednoczenia Cypru z Grecją, utworzyli na północy swoje państwo uznawane tylko przez Ankarę.

Prezydenci Kwaśniewski i Papadopulos rozmawiali także o stosunkach dwustronnych i o zagadnieniach Unii Europejskiej. Zastanawialiśmy się nad sprawą finansów Unii Europejskiej. Mamy zrozumienie i poparcie Cypru dla oczekiwań nowych państw członkowskich, które chcą funduszy strukturalnych i przyspieszenia modernizacji naszych krajów - powiedział Kwaśniewski.

Prezydent spotkał się też z burmistrzem Nikozji Michalakisem Zampelasem. Planuje wygłoszenie na tamtejszym uniwersytecie wykładu o Cyprze i Polsce w UE.

Jakub Borowski