Kwaśniewski: to Elie Wiesel powinien odebrać odznaczenie Jana Karskiego
Trwa zamieszanie wokół tego, kto powinien przyjmować przyznany pośmiertnie Janowi Karskiemu prezydencki Medal Wolności, najwyższe cywilne odznaczenie USA. Dziennikarzom "Wprost" udało się dotrzeć do treści listu Aleksandra Kwaśniewskiego do Baracka Obamy. Kwaśniewski pisze, że odznaczenie powinien odebrać Elie Wiesel.
"Uważam, że właśnie ktoś taki, jak Elie Wiesel, który istotę i lekcję Holocaustu rozumie jak nikt inny powinien przyjąć Prezydencki Medal Wolności w imieniu Jana Karskiego, który tę zbrodnię próbował powstrzymać, gdy jeszcze był na to czas" - napisał Kwaśniewski.
"W czasie wojny było wielu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, którzy ratowali jednego lub wielu Żydów z Holocaustu. Był jednak tylko jeden, który chciał uratować ich wszystkich – Jan Karski. W imieniu tych wszystkich Prezydencki Medal Wolności powinien dziś odebrać Elie Wiesel. Trudno o prostszą symbolikę i sens moralny".
Odznaczony przez Baracka Obamę bohaterski kurier polskiego podziemia nie ma krewnych, którzy byliby w stanie przybyć na uroczystość. Dlatego nieoficjalnie mówiło się, że medal może odebrać Lech Wałęsa. Takie sugestie przekazał rząd RP oraz środowiska polonijne zaangażowane w lobbing na rzecz jego odznaczenia. "Fakty TVN" podały jednak, że na Wałęsę nie zgodził się Biały Dom. Chodzić miało o to, że Wałęsa odmówił spotkania z Obamą podczas jego ubiegłorocznej wizyty w naszym kraju.
Obecnie brane są pod uwagę dwie kandydatury - prof. Władysława Bartoszewskiego i Adama Rotfelda. Ta druga jest bardziej prawdopodobna, ale na razie decyzja jeszcze nie zapadła.
Prezydencki Medal Wolności to najwyższe cywilne odznaczenie państwowe w USA obok analogicznego Medalu Kongresu. Przyznaje się go corocznie osobom, które - jak mówi komunikat Białego Domu - "wniosły szczególnie ważny wkład do sprawy bezpieczeństwa i interesów narodowych USA, pokoju na świecie, albo w dziedzinie kultury i innych znaczących sferach działalności".
Medalem honoruje się także cudzoziemców. Z Polaków odznaczono nim m.in. byłego prezydenta Lecha Wałęsę, doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego za prezydentury Jimmy'ego Cartera, Zbigniewa Brzezińskiego (naturalizowanego obywatela USA) i nieżyjącego już byłego dyrektora sekcji polskiej Radia Wolna Europa, Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
Zmarły w 2000 roku Jan Karski to legendarny kurier polskiego podziemia, który w czasie II wojny światowej przekazał na Zachód pierwsze relacje o zagładzie Żydów. Na tej samej uroczystości Medalem Wolności odznaczonych zostanie jeszcze 11 innych osób, w tym wybitni politycy, działacze i artyści.