Kwaśniewski: podpiszmy Traktat, by uniknąć losu Gruzji
Podpiszmy Traktat Lizboński, by uniknąć losu Gruzji - przekonuje w rozmowie z dziennikiem.pl były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Wypomina też w wywiadzie Lechowi Kaczyńskiemu, że waha się z podpisaniem traktatu. Musimy wzmacniać wspólnotę, bo tylko wtedy będziemy bezpieczni - mówi były prezydent.
_ Wojna w Gruzji powinna obudzić w prezydencie Lechu Kaczyńskim refleksję i skłonić do jak najszybszego podpisania traktatu z Lizbony_ - uważa Aleksander Kwaśniewski. Dyplomatyczna ofensywa, która ma miejsce obecnie na Kaukazie powinien - zdaniem Kwaśniewskiego - przemówić do prezydenta. Pokazuje bowiem, że warto stawiać na unijne instytucje i że silniejsza, bo zintegrowana wspólnota daje rzeczywiste gwarancje bezpieczeństwa - tłumaczy Kwaśniewski.
Były prezydent uważa też, że gruziński przywódca Micheil Saakaszwili popełnił błąd, prowokując Rosję ruchami gruzińskich wojsk na terytorium Osetii. Rozejm, którego pragnie teraz, ma polegać na tym, że wróci stan sprzed 8 sierpnia. Sam ten fakt świadczy o tym, że prezydent Gruzji ma świadomość błędu i powinien pokusić się o parę samokrytycznych słów - mówi w dziennikowi.pl Kwaśniewski.