Kwaśniewski o decyzji Bidena. "Na szczęście są jeszcze tacy politycy"
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że decyzja Joe Bidena "została podjęta w bidenowskim stylu, czyli z pełną odpowiedzialnością i bez egoizmu". Zwrócił również uwagę na to, iż demokraci "odebrali impet republikanom". - Myślę, że jeśli jest cień szansy na pokonanie Trumpa, to trzeba go wykorzystać - dodał.
Prezydent USA Joe Biden poinformował w niedzielę na platformie X o swojej rezygnacji z udziału w wyborach prezydenckich. Zapowiedział wystąpienie do narodu, w którym uzasadni swoją decyzję oraz zadeklarował, iż do końca kadencji będzie wypełniał swoje obowiązki.
W specjalnym wydaniu programu Polsat News Aleksander Kwaśniewski skomentował tę decyzję. - Na szczęście są jeszcze tacy politycy, bo można już było przestać wierzyć, że są jeszcze ludzie, którzy kierują się odpowiedzialnością za swój kraj, za swoje środowisko polityczne. Joe Biden pokazał tę odpowiedzialność. Należą mu się słowa wielkiego szacunku - ocenił były prezydent.
- Jaki byłby wynik jego potyczek z Trumpem, to nie wiemy, ale z wiekiem, tym największym tyranem nie jest sposób wygrać. Musiał przyjąć do wiadomości, że w jego wieku i stanie zdrowia, walczyć o kolejne cztery lata to jest problem - stwierdził Kwaśniewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były prezydent ocenił, że decyzja Bidena o rezygnacji z pewnością była to dla niego jedną z najtrudniejszych". - Ale została podjęta w bidenowskim stylu, czyli z pełną odpowiedzialnością i bez egoizmu - dodał Kwaśniewski.
Demokraci odzyskali szansę na wygraną?
Według Kwaśniewskiego Biden powinien kilka miesięcy wcześniej podjąć tę decyzję, ponieważ "uniknąłby tej upokarzającej debaty, która z całą bezwzględnością pokazała jego ograniczenia".
- W polityce tak jest, że ta dramaturgia, która narastała w ostatnim czasie, może pomoże demokratom. Może nie jest tak źle, jak na pierwszy rzut oka się wydaje. W tym szaleństwie może być metoda - mówił.
Według Kwaśniewskiego "teraz może się coś odmienić, ponieważ do tej pory wynik byłby przesądzony". W jego ocenie demokraci "odebrali impet republikanom". - Gdyby Biden nie zrezygnował, to do końca kampanii mielibyśmy ataki na prezydenta, na jego stan zdrowia, na jego coraz słabszą wydolność - mówił.
- Kandydatura Kamali Harris jest "dosyć oczywista" - stwierdził Biden. - Czy Kamala Harris wygra? Trudno powiedzieć, trzeba pamiętać, że Ameryka jest podzielona mniej więcej pół na pół i że któryś z kandydatów ma przewagę. Ja bym dzisiaj wyniku nie przesądzał - dodał.
Trzeba wykorzystać cień szansy na pokonanie Trumpa?
Były prezydent był również dopytywany o to, jakie znaczenie ma decyzja Joe Bidena. - Dobrze, że droga Trumpa do Białego Domu nie jest taka szeroka i że nie ma drzwi pootwieranych na oścież. Wydaje mi się, że Trump będzie musiał stoczyć batalię. - stwierdził.
Kwaśniewski podkreślił, że "gdyby się okazało, że demokraci są jednak w stanie pokonać Trumpa, to byłaby dla nas dobra wiadomość, bo byłaby to dobra wiadomość dla demokracji". - Trump do demokracji nie ma wielkiego przywiązania. Myślę, że jeśli jest cień szansy na pokonanie Trumpa, to trzeba go wykorzystać - podsumował.
Źródło: Polsat News