Trwa ładowanie...
28-04-2008 11:05

Kurski: Wałęsa dostał za swoje

Dobrze, że Lech Wałęsa przyszedł i ukorzył się i uznał z pokorą głos Watykanu. Zachował się jak dobry katolik, ale też i dobrze, że mówiąc krótko dostał za swoje - powiedział żartem Jacek Kurski w "Sygnałach Dnia". Skomentował w ten sposób obecność Wałęsy na ingresie metropolity gdańskiego. Został tam wygwizdany.

Kurski: Wałęsa dostał za swojeŹródło: AFP
d2y36pu
d2y36pu

Sygnały Dnia: Cieszy się pan z nowego metropolity gdańskiego?

Jacek Kurski: Cieszę się, dlatego że jest to człowiek niezwykle otwarty, przyjazny ludziom, a jednocześnie będący dużym autorytetem Kościoła i osobą – co jest chyba szczególnie ważne dla Gdańska – o bardzo mocnej pozycji w strukturach Kościoła hierarchicznego, w Episkopacie. To jest bardzo ważne dla Gdańska.

A jak się panu podobały panu te gwizdy, no, części wiernych, ja nie chcę mówić tutaj o wiernych, części wiernych na widok Lecha Wałęsy, który także uczestniczył w ingresie, podobnie zresztą jak pan?

- Panie redaktorze, no, akcja rodzin, reakcje... Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź był obiektem niewybrednej nagonki, no, naprawdę takiej, która, muszę powiedzieć, w ustach wielu publicystów, osób publicznych, w tym, niestety, Lecha Wałęsy, wielu polityków Platformy Obywatelskiej na Pomorzu raniły, raniły uczucia wierzących Archidiecezji Gdańskiej. To było przedziwne, że rzecz, która jest przecież całkowitą domeną Kościoła – przeniesienie jednego biskupa z jednej diecezji do innej – uczyniła nagle część ludzi, publicystów, elity intelektualnej czy politycznej, która się poczuła uprawniona do komentowania tego faktu i wydawania bardzo niesprawiedliwych opinii na temat arcybiskupa. W związku z czym akcja rodzi reakcję, nie dziwię się, że niektóre osoby, które firmowały tę nagonkę, spotkały się z mało przyjemnym przyjęciem przez wiernych. Ale to sprawa zakończona, ingres był bardzo jednoczący, był taki królewski, piękna uroczystość, wielotysięczna. No, potęga Kościoła, żywego Kościoła stanęła w całej krasie przed
oczyma ludzi i mediów.

Ale z drugiej strony to jest tak, że Lech Wałęsa przyszedł na ten ingres, że mimo słów krytycznych zdecydował się zamanifestować jedność ze swoim także pasterzem.

- Oczywiście, i jedno dobrze, i drugie dobrze. I dobrze, że przyszedł i ukorzył się i uznał z pokorą głos Watykanu, Rzym powiedział: sprawa zakończona. Zachował się jak dobry katolik, ale też i dobrze, że mówiąc krótko dostał za swoje, ale, oczywiście, to mówię żartem.

d2y36pu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2y36pu
Więcej tematów